Ghost of past

Luhu dobrze ze wyslalas mi adres bo rzadko zagladam do Literacko
Super

Moja zdanie już znasz :*:
Jest świetna
Ale chyba jeszcze poprawiałaś, bo widzę kilka zmian i parę błędów.

Dobrze, że wreszcie coś tutaj umieściłaś

Muahaha, ja swój keyboard przywiozę w poniedziałek ze Szczecina i bedziem szaleć xD

mraaaaaau booosko :D

CIUD MJUT I OSHESHKI.

BOSKIE!!!!! Niestety mój english nie jest za dobry :/

chcesz tłumaczenie? To zaraz strzelę

Ok, thanks:D

bo wiesz, DODZIA sama w sobie jest KLASYKĄ. tego nie można się nauczyć. ; >

Duchy przeszłości przywołują wspomnienia
Zimny deszcz otwiera rany
I ja, patetyczna w moich przekonaniach
Duszę się w tej klatce
Próbuje wykrzyczeć ból

Może ktoś właśnie teraz umiera?
Może nadeszła twoja kolej?
Może ja wypłakuję oczy swe?
Może krew we mnie płonie?

Muszę zatuszować wiele przebytych już dróg
Dużo pytań do Boga i świata
I ja, schizofreniczka na krawędzi
Myślę o poddaniu się
Próbuję wykrwawić wątpliwości me


Może ktoś właśnie teraz umiera?
Może nadeszła twoja kolej?
Może ja wypłakuję oczy swe?
Może krew we mnie płonie?

Czasami zaskakuję cię
Mówię że jesteś słaby
I ja, marna imitacja siły
Rozpadam sie na kawałki ginąc w wietrze
Tracę skrzydła swe

Może właśnie umieram?
Może przyszła moja kolej?
Może łzy nie są wystarczające?
Może krew zimną jest?
* Cały tekst tłumaczony jest w miarę literacko, ażeby jakoś po polsku to wyglądało a jak wiemy wszyscy, dosłownie nie tłumaczy się nic, więc macie okazję ujrzec mój tok myślenia przy tworzeniu tej piosnki. Proszę bardzo

Teraz to ja to ....CZUJĘ! I normalnie, aż mi dech w piersiach zapadło........to jest niesamowitę.....sama chciałabym kiedyś napisać coś równie dobrego....ale to jest coś wspaniałego....

córa ciekawe po kim odziedziczyłaś taki tok myślenia...

a tak poważnie to wiesz że to jest pięnke, NJE?

heh, dzięki Ta piosenka w początkach miała z 30 innych zwrotek <lol2> ale do Pats się nie umywam, a i ty na pewno napiszesz coś lepszego

{ah te short road i inne np. "white dress" <3}

Narazie próbuje, próbuje, .....napisałam piosenkę o tacie który..."ciągle mnie zawodzi" , on ją przeczytał, ale chyba do niego nie przemówiła, wiec to jeszcze nie to....

jeśli pisze sie z serca i czuje to samemu, to każdy inny to poczuje. słowa są magiczną bronią, przed którą tylko ludzie ułomni emocjonalnie potrafią się skutecznie obronić, chociaż i oni zwracają mimo wszystko na nie uwagę, nawet o tym nie wiedząc. a słowa połączone z muzyką płynącą z serca są nie do pokonania przez czas ani inne słowa próbujące je zniszczyć. pisz ile wlezie i staraj się pisać z serca,a w duszy po cichu układać muzykę, a wierz mi, trafi to do każdego

córa jak ty pięknie to ujęłaś. normalnie wezmę i zacytuję to gdzieś. poważnie.

zawstydzasz mnie... cytować mnie? Szekspir, Jan Paweł II , J.R.R. Tolkien... to są ludzie godni cytowania, ale ja??

:shame:

nieważne kto powiedział ale co.
nieważne czy jest to światowej sławy biznesłomen czy moja córa.
jeśli jest coś piękne to będę to cytować.
xD

Jeśli pozwolisz to wezmę sobie jakiś kawałek twojej piosenki do podpisu?

nie ma problemu... czuję się wręcz zaszczycona :*

I serio, wzruszyłam się jak nie wiem...