Yiruma

Yiruma.



Właściwie, to nie słucham tego typu muzyki... Ale jego utwory naprawdę mnie zauroczyły...
Dostałam totalnego świra na jego punkcie :lol2:

Yiruma to koreański kompozytor, urodził się 15. lutego 1978 roku...
Naukę gry na pianinie rozpoczął w wieku pięciu lat.
Jest żonaty.

Myspace

Szczególnie polecam Kiss The Rain :serduszka:

A tutaj... piosenka Moonlight.



To ona mnie zainspirowała do pisania mojego opowiadania *^^*
Cholera jasna, daję link, bo nie umiem wstawić filmiku :zly:

a ja jeszcze polecam "Riwer Flows On You" jak dla mnie to jest nr 1 :D

ogólnie Yiruma jest... magiczny! uwielbiam go!

White, dziękuję :leze!:

nie ma sprawy :leze!:

Wpisałam sobie 'River flows in you', słucham i.. och!
Trochę mnie to zaskoczyło, bo gdzieś wcześniej na jakiejś stronie słyszałam tą melodię i się w niej zakochałam, często jej słuchałam, ale nie było nigdzie podanego autora.
Więc teraz już wiem ;]
No i jednocześnie ma on już u mnie plusa

Działa bardzo uspokajająco i nie wiedzieć czemu słuchając początku przyszli ma myśl wszyscy Ci, którzy już odeszli. Niestety nie mogę słuchać go dłużej bo wpadam i w dołek

ojj :*:

mnie Yiruma niezwykle uspokaja i wycisza... uwielbiam zasypiać przy jego muzyce :D

ja znam tylko "Riwer Flows On You" i "Love Hurts". Ta pierwsza jak dla mnie jest świetna, ta druga taka sobie.
Muszę posłuchać reszty.

"River Flows On You" działa kojąco

on jest cudowny. wiem że to dziwne, ale jak go słucham to w mojej głowie widzę dużo obrazów przywodzących mi na myśl Pagórek, albo Srebrną Żyłę płynącą przez Lothlorien... uwielbiam go, uspokaja mnie i wywołuje u mnie stan uspokojenia, wyciszenia. inspiruje mnie w każdym calu. jak dla mnie 10/10 , więc zajmuje miejsce w moim sercu.

świetny jest

Piękna piosenka! :serduszka: Nie znałam Yirumy wcześniej, kliknęłam z ciekawości. Ma facet talent, szacunek! Doskonale ukoił moje skołatane nerwy, ach... Aż mam ciary na plecach...

ja ** ...
wzruszyłam się.
dziękuję. :*:

ja poznałam przez przypadek...
szukałam kołysanki Belli i ktoś błędnie podał, że jest to melodia Riwer Flows On You. I do tej pory dziękuje za ten błąd:) zakochałam się w tych melodiach:) szkoda, że w Zmierzchu nie umieszczono tej melodii:(
polecam "kiss the rain" oh... odpływam:)))))

A mi się jego muzyka teraz na zawsze będzie kojarzyć z takim jednym W., co mnie obudził pewnego sobotniego ranka, grając "River Flows in You" na pianinku...
Akcja jak z kinowej romantycznej papki, ale przynajmniej "mojej" papki.

W sumie to cieszę się, że padło na taką piękną melodię

co mnie obudził pewnego sobotniego ranka, grając "River Flows in You" na pianinku...

aaaaaaaaaaaaaaaaaa :milosc:

co z tymi emotami....:/

Taa... mów mi o tym. xD
Potem zagrał kołysankę Belli.

I "Kiss the Rain" też umie zagrać.

Tak oto Yiruma stał się oficjalnie częścią ścieżki dźwiękowej mojego życia <3