Co Cię boli?

boli mnie, że testy gimnazjalne tak blisko, a ja czuję się kompletnie nieprzygotowana. Mam przeczucie, że mi się nie powiedzie.
boli mnie test z polskiego + dwie rozprawki.
boli mnie to, że niektórzy ludzie uważają, że zwykłe 'przepraszam' może naprawić wszystko.
boli mnie, że niektórzy ludzie w ogóle nie przepraszają, a dodatkowo próbują się usprawiedliwiać głupimi wymówkami.
boli mnie, że gdy sądziłam, że wreszcie będę wolna od wszelkich zauroczeń i świata miłostek, pojawił się ON. I za nic nie mogę wyrzucić go z głowy.
i ogólnie mam dziwne samopoczucie.

Boli mnie to, że nic nie umiem z biologii i geografii.
Boli mnie to, że nie umiem nic na granie i orkiestrę.
Boli mnie jutrzejsze nagranie.
Chyba będę siedzieć cały dzień przy pianinie...

boli mnie mój melancholijny nastrój.
boli mnie też sprawdzian z polaka, "Zemsta" i biologia.
o i jeszcze niemiecki mnie boli.
cóż, zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę -.-
EDIT:
+ boli mnie zazdrość o KBN. x/

Boli mnie gardło.
Boli mnie moja "rodzina" i boli mnie K.

boli mnie to, żę w środe do szkoły ; /

boli mnie to samo, co Sheem.
dodatkowo jutrzejsza kartkówka ze wzorów z fizyki i sprawdzian z OC w czwartek.

Mentalnie boli mnie absolutnie wszystko.

bolą mnie testy gimnazjalne, otóż to! <panika>

naciak napisał:bolą mnie testy gimnazjalne, otóż to! <panika>

mnie też! egzaminy coraz bliżej, a ja czuję się jak kompletny niedouk.

ponadto boli mnie moja, jakże cudowna, pani od biologii

a mnie boli A. ( DEŻA WU)

Boli mnie, ze za pozno zdalam sobie sprawe z tego, ze to co robie jest kompletnie pozbawione sensu

boli mnie że wszystko wskazuje na to że będę się bronić miesiąc wcześniej <przerażenie>

boli mnie że matura jest już zbyt blisko

Olusia, mnie też to boli... A jeszcze w gazecie musieli wczoraj napisać, że zostało 17 dni.

Ogólny brak ładu i składu w moim pokoju powiązany z bałaganem, wynikającym z remontu

Boli mnie głowa.

testy gimnazjalneeee nanananaaaaaaa...
noi to, że mam tyle nauki. TAK PRZED TESTAMI.

boli mnie kostka ( skręciłam sobie w czwrtek ) ;/ <wściekła>
boli mnie, że w pt już koniec roku... bede tęsknić za moją klasą ;/
boli mnie to, że mój przyjaciel nie zdał z polskiego... niesprawiedliwość !

a mnie boli ręka ;(

Boli mnie babka od angielskiego i to, że tym razem na angielskim nie siedziałam obok K -.-

a mnie bolą jutrzejsze testy i to, że oddaję komputer na 1.5 miesiąca ;/

Boli mnie, ze już koniec szkoły.

Nie wiem no... Za klasą to tęsknić nie zamierzam, absolutnie.
Ale..... ta szkoła.
Nie wiem no.... strasznie ja polubiłam.

Przez ostatni tydzień... chodziłam na te lekcje, które mnie interesowały, dziś przyszłam tylko ze względu na chemię. Później zostałam na religii....
Później reszta klasy (czyt: 6 osób) poszło do domu, a ja z kumpelą chodziłyśmy po korytarzach i zrobiłysmy małą sesje fotograficzną. Na pamiątkę ;]

I jeszcze we dwie poszłyśmy sobie na dwie godziny do babki z angielskiego poćwiczyć dialogi. Miło było ;]

W przyszłym tygodniu jeszcze ostatnie konsultacje z chemii i biologii.

Żal mi.



I jeszcze takie ciacha zostawiam :leze!:

bolą mnie wyniki testu. myślałam, że całkiem spoko mi poszło (na rewelacje nie liczyłam, ale tak na 35..) a jak się okazało test był moją porażką.
super się cieszę. z takimi ocenami to ja się nigdzie nie dostanę.

Boli mnie opis K na gg, bo nie wiem, o co mu chodzi i obawiam się, że nie o mnie xD

boli mnie, że dzisiaj już Bierzmowanie. A dokładniej boli mnie, że to koniec przygotowań.