***

Eeee nie wiedziałam jak nazwać temat
Niektórzy znas są dorośli, niektórzy nie.
Zastanawiam się czy przede wszytskim tym starszym brakuje czegoś co robili w dzieciństwie.
Jakiejś zabawy? Ja to się dużo na ten temat nie wypowiem bo w sumie sama mam 12 lat.
Dlatego to pytanie kieruję bardziej dla tych straszych

Jak wracam po szkole do domu i widzę bawiące się w piaskownicy albo huśtające się na huśtawkach dzieci, to zazdroszczę im, że one mogą to robić i że nie mają takich problemów, jak ja...

Hah fajny temat no to dalej
Ja wiem, że w sumie jestem dzieckiem i wgl ale brakuje mi czasu kiedy byłam w przedszkolu. Zero problemów, zero kłopotów...

Taaa, to ja niedawno miałam taką rozmowę z moją: "Ja czuję, że się zmieniam - nie szukam chłopaka, tylko kandydata NA MĘŻA!!!". :leze!: A moja oczywiście leży razem ze mną! :leze!:

Ja tam czasem mam ochotę pobawić się Chu chu

Ja tęsknię za takimi słodkimi sukienkami, jakie kiedyś nosiłam. I dwa warkoczyki.
I spacery z braćmi. Jeden brał mnie za jedną rękę, drugi za drugą i bujali mną do tyłu i do przodu.
Tego mi chyba najbardziej brakuje.

A ja chciałabym mieć z powrotem mniej problemów
I mniej nauki i więcej wolnego czasu ;]

A ja chciałabym się czasem pobawić w ganianego. Założyć skarpetki do sandałków, kupić sobie wieeeeeeeelkiego lizaka, związać włosy w dwa kucyki i iść pohuśtać się na huśtawce, bo teraz już się w niej nie mieszczę. Albo pozjeżdżać na zjeżdżalni.

Huśtawka - kocham. Czasami praktykuję xD

Brakuje mi domu z dzieciństwa...

a mi zabaw z kuzynami na podwórku. chociażby w chowanego albo coś takiego. brakuje mi spotkań całą rodziną przy grillu zakończonych spaniem w namiotach.

Ja tam zawsze uwielbiałam huśtawki szczególnie jak bujałam się ze słuchawkami w uszach

Taaaak, kiedy ja byłem mały nie miałem czego słuchać : P

Właśnie, jak myśmy byli mali, to nie było odtwarzaczy mp3 ani takich małych słuchawek, co się je do uszu wkłada. Wtedy były KASETY.

I duże słuchawki I stare, dobre kaseciaki... pamiętam wciąż kasetę Majki Jeżowskiej której słuchaliśmy z Olusią. A jaki szał był, jak się pojawiły walkmany...

Ja też słuchałam Majki!

"A jaaaa wolę moją maaaamęęęęę"...

ja to spiewalam na dzien matki w przedszkolu pamietam jeszcze jakas jej piosenke o ludzikach z porcelany, taka jakas smutna byla, ooo i pamietam KOCHAJ CZWORONOGI

A wlasnie ja mialam jeszcze szal na Spice Girls z tym mi sie moje dziecinstwo kojarzy jako osmiolatka tak szalalam na ich punkcie...

O taaaaaaaaaaak, Spice Girls to klasyka! Albo początki Britney!

A karteczki pamiętacie?

O kurczę, karteczki, mam jeszcze klaser! xD

Albo naklejki! ;D To był szał! Wszyscy w klasie to mieli... A ja szpanowałam NIEMIECKIMI, włochatymi, świecącymi, trójwymiarowymi xD

A, jeszcze mam skrzynię z .... POKEMONAMI! ;D

o wlasnie karteczki mialam ich cala mase no i oczywiscie BARBIE

Ja znam dziewczynę, która jeszcze w gimnazjum zbierała karteczki (!!!) i wciąż interesuje się Pokemonami. Jest w naszym wieku. Żałosne. Ale nie, wielka z niej znawczyni metalu. I ubiera się na czarno. A do niedawna słuchała BAJMu i A.M. Jopek.

Ludzie się zmieniają, a ich zainteresowania razem z nimi. Nie widzę w tym nic złego.

a pamietacie bajke czarodziejka z ksiezyca?

Wierz mi, Pats, ona jest cholerną pozerką, która skopiowała cały mój styl i muzykę.

Olusia: oczywiście, że pamiętamy! Zwłaszcza, że teraz znów panuje moda na mangę i anime.