Pan Ja napisał wiersza!
3 posters
Strona 1 z 1
Pan Ja napisał wiersza!
Oto i jest mój pierwszy oficjalny, poważny wiersz.
Zamieszczam go, bo chciałabym wiedzieć, co o nim sądzicie, a także i jak go interpretujecie.
Proszę:
Jak ona płakać nad życiem swym może?
Zaślepiona jest brakiem uczuć i wolności.
Spotyka ją kara, ugina się przed nią
W codziennym ukłonie swej nieświadomości.
Pomoc, współczucie? Zapomnij, one bledną
W jej oczach.
Ona już nie jest człowiekiem.
Gdy dzwon zabije, zaznaczy moment,
W którym natychmiast zmieni się jej rola
Dumne czoło, nad czołem czerwienią
Wśród czerni odcina się symbol odejścia
Czy to własna jej wola?
Choć błąd popełniła, jego zaszczyt ją ujął
Nieświadomość powodem głównym była.
Ona już nie jest człowiekiem.
Stan szczęście zwiastował, choć nie dał świętości
Przecież ona jest winna, jej się kara należy
Ktoś musi być ofiarą i mimo nieszkodliwości
Zostanie nią nie ona, lecz ten, od którego tyle zależy
I na nią wina za niewinnego spadnie
A sprawiedliwość w czynach odda jej powód do dumy
Ile mogła wytrzymać, dziś wiem już dokładnie
Nie przeżyła, choć przecież nie była człowiekiem.
Zimne jej ciało bez duszy, bez ruchu
W chłodnej ziemi spokój wreszcie odnalazło.
Jedyny żałobnik z radością ją żegna
Niepotrzebna od początku, jednak była, jak na złość.
Czy wiedziała sama, dokąd ją świat przegna?
Jaki człowiek zasługuje na to?
Dla kogo jest ten haniebny pochówek?
Kto swej krewnej żwir położył na zastępstwo kwiatom?
Rażący jest paradoks historii tej osoby:
W ziemi leżą ludzie, i ziemia jest dla ludzi
A ona nigdy nie była człowiekiem.
Wiem, że rymy są nieregularne, ale cóż...to przecież ja, czego można się PO MNIE spodziewać?
Zamieszczam go, bo chciałabym wiedzieć, co o nim sądzicie, a także i jak go interpretujecie.
Proszę:
Jak ona płakać nad życiem swym może?
Zaślepiona jest brakiem uczuć i wolności.
Spotyka ją kara, ugina się przed nią
W codziennym ukłonie swej nieświadomości.
Pomoc, współczucie? Zapomnij, one bledną
W jej oczach.
Ona już nie jest człowiekiem.
Gdy dzwon zabije, zaznaczy moment,
W którym natychmiast zmieni się jej rola
Dumne czoło, nad czołem czerwienią
Wśród czerni odcina się symbol odejścia
Czy to własna jej wola?
Choć błąd popełniła, jego zaszczyt ją ujął
Nieświadomość powodem głównym była.
Ona już nie jest człowiekiem.
Stan szczęście zwiastował, choć nie dał świętości
Przecież ona jest winna, jej się kara należy
Ktoś musi być ofiarą i mimo nieszkodliwości
Zostanie nią nie ona, lecz ten, od którego tyle zależy
I na nią wina za niewinnego spadnie
A sprawiedliwość w czynach odda jej powód do dumy
Ile mogła wytrzymać, dziś wiem już dokładnie
Nie przeżyła, choć przecież nie była człowiekiem.
Zimne jej ciało bez duszy, bez ruchu
W chłodnej ziemi spokój wreszcie odnalazło.
Jedyny żałobnik z radością ją żegna
Niepotrzebna od początku, jednak była, jak na złość.
Czy wiedziała sama, dokąd ją świat przegna?
Jaki człowiek zasługuje na to?
Dla kogo jest ten haniebny pochówek?
Kto swej krewnej żwir położył na zastępstwo kwiatom?
Rażący jest paradoks historii tej osoby:
W ziemi leżą ludzie, i ziemia jest dla ludzi
A ona nigdy nie była człowiekiem.
Wiem, że rymy są nieregularne, ale cóż...to przecież ja, czego można się PO MNIE spodziewać?
Re: Pan Ja napisał wiersza!
Uuu, mocny wiersz, duży nakład emocji... Nie szkodzi, że rymy są nieregularne, to tylko buduje dynamikę utworu (gadam, jakbym analizowała wiersz w liceum na polskim ). Dla mnie super. Zastanawia mnie tylko, skąd takie gorzkie przemyślenia w tym wieku?
Joo- Liczba postów : 3775
Join date : 13/08/2008
Re: Pan Ja napisał wiersza!
Joo, właśnie o analizę mi chodziło ;>
Kiedy zobaczyłam, że jest odpowiedź, już szykowałam się na wyśmianie i pogrzebanie, a tu co? Nie wiesz nawet, jak się cieszę z twojej...eee ŁAGODNIE WYRAŻONEJ opinii.
Gorzkie przemyślenia...cóż, miałam ciężkie dzieciństwo, brat cioteczny zabierał mi żelki...i w ogóle...
Kiedy zobaczyłam, że jest odpowiedź, już szykowałam się na wyśmianie i pogrzebanie, a tu co? Nie wiesz nawet, jak się cieszę z twojej...eee ŁAGODNIE WYRAŻONEJ opinii.
Gorzkie przemyślenia...cóż, miałam ciężkie dzieciństwo, brat cioteczny zabierał mi żelki...i w ogóle...
Re: Pan Ja napisał wiersza!
Zawsze do usług. No tak, skoro brat cioteczny zabierał Ci żelki, to miałaś naprawdę ciężkie dzieciństwo, moje było w takim razie bajeczne. Podobał mi się ten wiersz, chociaż wyczuwam inspirację Herbertem, nie wiem. Takie mam wrażenie.
Ostatnio zmieniony przez Joo dnia Sro Sie 04, 2010 6:48 pm, w całości zmieniany 1 raz
Joo- Liczba postów : 3775
Join date : 13/08/2008
Re: Pan Ja napisał wiersza!
Wiersz , hah nie oceniam go bo nie rozumiem go w pełni , widzicie jestem nie dojrzał i nie umiem tego zrozumieć... aż szkoda mi siebie czasami...
Hex- Liczba postów : 651
Join date : 28/03/2008
Skąd : ...
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach