Wyznanie Jamiego
+2
mysweettime
Mrs White
6 posters
sweetthink :: Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw. :: Instant Star - To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku. :: IS 1 :: Dyskusje o odcinkach :: 1x01 Even Better Than The Real Thing
Strona 1 z 1
Wyznanie Jamiego
Dorota_Girl
Właśnie. Dobrze zrobił wyznając Jude,że czuje do niej coś więcej niż tylko przyjaźń? A może powinien trzymać język za zębami?
Mrs White
nie no dobrze że powiedział... inaczej by nadal się łudził nadzieją... tzn większą niż zawsze lol :rotfl:
jako że był tak blisko niej powinien wiedzieć czy w niej coś jest czy nie... jego ślepota to jedynie dowód na to jak mocno czuł.. to co czuł... :mrgreen:
ma to jakiś sens w ogóle?? :przestraszony:
kanaa
dobrze zrobil ze powiedzial...
Właśnie. Dobrze zrobił wyznając Jude,że czuje do niej coś więcej niż tylko przyjaźń? A może powinien trzymać język za zębami?
Mrs White
nie no dobrze że powiedział... inaczej by nadal się łudził nadzieją... tzn większą niż zawsze lol :rotfl:
jako że był tak blisko niej powinien wiedzieć czy w niej coś jest czy nie... jego ślepota to jedynie dowód na to jak mocno czuł.. to co czuł... :mrgreen:
ma to jakiś sens w ogóle?? :przestraszony:
kanaa
dobrze zrobil ze powiedzial...
Re: Wyznanie Jamiego
Z jednej strony dorze,ze powiedział,bo nam się wydaje jak to oglądamy,że widać to,ze ona go traktuje jako przyjaciela,ale jemu moze niekoniecznie.
Ale mi wydawało się,ze to jego wyznanie coś zmeni,ze jude go będzie inaczej traktować,a to nic nie zmieniło.Ona go cały czas tak samo traktowała.Czyli wychodzi na to,ze to nie miało sensu?
Ale mi wydawało się,ze to jego wyznanie coś zmeni,ze jude go będzie inaczej traktować,a to nic nie zmieniło.Ona go cały czas tak samo traktowała.Czyli wychodzi na to,ze to nie miało sensu?
mysweettime- Mrs. Rozon
- Liczba postów : 3285
Join date : 30/03/2008
Age : 28
Skąd : Kołobrzeg
Re: Wyznanie Jamiego
nie powiedziałby i co... nadal by się zastanawiał? i męczył z myślą "powiedzieć czy nie powiedzieć?" to jest dopiero bez sensu...
Re: Wyznanie Jamiego
A tam! Skoro był jej przyjacielem to powinien przewidzieć jak się zachowa.
Mógł wybrać inny moment, ale co tam. Chyba dobrze zrobił
Mógł wybrać inny moment, ale co tam. Chyba dobrze zrobił
ziółko- Liczba postów : 1134
Join date : 22/04/2008
Age : 35
Skąd : Łódź
Re: Wyznanie Jamiego
dobrze zrobił, że powiedział.
ale przecież ją znał. i nie wiem chyba on najlepiej powinien widzieć czy coś ona czuję czy nie. chyba, że robiła mu jakieś złudne nadzieje. a ona traktowała go jak przyjaciela.
no cóż każdy widzi to co chce widzieć...
ale przecież ją znał. i nie wiem chyba on najlepiej powinien widzieć czy coś ona czuję czy nie. chyba, że robiła mu jakieś złudne nadzieje. a ona traktowała go jak przyjaciela.
no cóż każdy widzi to co chce widzieć...
Re: Wyznanie Jamiego
Tez uwazam ze dobrze zrobile ze jej powiedzial. Po prostu liczyl ze cos miedzy nimi bedzie. W sumie mial racje bo pod koniec 1 serii zachowal sie jak facet i Jude go zechciala
Necia- Liczba postów : 335
Join date : 12/05/2008
Skąd : Z daleka :P
Re: Wyznanie Jamiego
No własnie, zamiast gadać, przystąpił do działania
mysweettime- Mrs. Rozon
- Liczba postów : 3285
Join date : 30/03/2008
Age : 28
Skąd : Kołobrzeg
Re: Wyznanie Jamiego
Hmm...ja uważam, że zjendje strony zrobił dobrze, a z drugiej...Na penwo poczuł ulgę keidy wyznał co czuje, ale przecież tak mógł zniszczyć przyjaźń jego i Jude.
sweetthink :: Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw. :: Instant Star - To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku. :: IS 1 :: Dyskusje o odcinkach :: 1x01 Even Better Than The Real Thing
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|