Pożegnalne wiadomości

Alexz Johnson

Tim Rozon

Tyler Kyte

Laura Vandervoort

Cory Lee

Kristopher Turner



Eh...

Aż mi się płakać chce...

Cóż kiedyś musiał przyjść dzień końca IS i byliśmy od początku tego świadomi

Trzeba sie z tym pogodzic ;(( ale to nie latwe...

w sumie lepszy koniec niz zrobienie z tego Mody na sukces...;/

Smutne te wiadomości... . Jednak tak naprawdę żegnają się z nami postaci IS, a nie aktorzy (lub/i piosenkarze), z którymi zapewne będziemy mieli do czynienia .

Będę tęsknić za nowymi piosenkami Jude, chociaż teraz paznamy twórczość Alexz, która jest świetna

Ja już się nie mogę doczekać płyty Alexz

ja też, na pewno będzie wspaniała

Ja chyba nic nie napisze i nic nie powiem... i nie,ja wcale nie płaczę :placze: :cries: :;((:

Ja nadal stoję w pierwszym odcinku czwartej serii, więc nie odczuwam tego tragizmu ^^
Ale smutno, no.....

Laff, ja nie skończyłam jeszcze 12.Obiecałam sobie,że obejrzę go z kumpelą na wsi, u babci.Kumpela obiecała, że będzie mi podawać chusteczki.

Ok., już trochę do siebie doszłam, więc się wypowiem ( jakbym tego wcześniej nie robiła)
Wypowiedź Alexz – Albo mi się wydawało, albo ona nie lubi się żegnać ( jak chyba każdy hah). W pewnych momentach nie wiedziała co powiedzieć, ale nie dziwię jej się, bo to trochę hm… dziwne?
Tim – Już chyba wolałabym, żeby nic nie mówił. Nie dość, że połowy nie zrozumiałam, bo jak zwykle było ,, blablablablabla powiem to tak, że mnie nie rozumiecie ‘’ ( ale to akurat mogę mu wybaczyć, bo na pewno dziwnie jest się żegnać ze swoimi fanami) To jeszcze się spłakałam jak nigdy. Gdyby nic nie powiedział to miałabym komplet chusteczek, a tak została mi jedna.
Tyler – Po jego wypowiedzi polubiłam go jeszcze bardziej
Laura – Chyba jej pożegnanie najbardziej do mnie dotarło.
Cory – Po chwilowej przerwie w płakaniu, wybuchłam jeszcze raz. Dobrze powiedziała z tym Degrassi, chociaż nie wyobrażam sobie ,, Instant Star New Generation ‘’ za 10 lat
Kris – konkretnie powiedziane

A nie wie ktoś, jak można to sobie ściągnać na komputer?

to serio smutne, ale nie będę z tego powodu płakać. Że się serial skończył? Trudno... Ludzi dopadają dużo większe problemy, a z Alexz się nie żegnamy mam nadzieję

Dziewczyny,a może do jakiś spisek? Jakaś mafia ich przetrzymuje i każe im się żegnać??? Albo jakiś dziki puchatek wmusza w nich miód???
A tak na serio to cieszę się że był koniec,a nie robienie z tego ciągnącego się nie wiadomo ile gniota,jak to moja babcia mówi.. Strasznie podobała mi się wypowiedź Tylera.W ogóle Tyler podoba mi się strasznie xD

:leze!:
Tak zamknął ich dziki puchatek, ale myśle, że miodu by im nie wmuszał, raczej by się cieszył jakby nie jedli. Jak to mój kochany "PUchatek" :leze!: :leze!: :leze!:

tylko nie ciągnijcie tematu puchatka dalej... bo będzie I KILL YOU!

Tak ;] Puchatek razem z prosiaczkiem ,niezły gang. ^^

Dobra, dziewczyny dosyć, bo White Was zabije : P

A ja i tak pewnie nic nie zrozumiem, ale Alexz przesluchałam:)

ja już doszłam po zakonczeniu 4 serii,ale ostatnio coś mnie "tchnęło" i te wspomnienia z oglądania IS znowu wróciły:/

a jak jak zawsze sentyment będę miała chyba do końca życia.

ja ostatnio sobie wlaczylam na vhs... kurde ale to byly czasy jak zesmy wyczekiwaly nowych odcinkow...

Taak Szkoda, że to już koniec Pamiętam jak sobie w kalendarzu zapisywałam premiery odcinków

a ja płakałam na każdym odcinku. nawet , jak się nic nie działo.
tęsknię z tym.

Ja nie mogę uwierzyć że to już koniec IS. Kiedyś byłam wieeelką, wieeeelką faną. Teraz IS jest mi obojętne. Zakochałam się za to w Zmierzchu <333.