Avril Lavigne

Avril kiedyś była dla mnie ocaleniem.
Lubiłam posłuchać jej piosenek, bo tak jak Pats wydawało mi się, że opowiadają o mnie.
Nie była złą artystką.
Nie wiem jak to się mogło stać, że tak się zmieniła...
Czy to ma być dorosłość?

a mnie do avril przekonała kuzynka.
która na okrągło jej słuchała, ale ja jakoś nigdy jej nie lubiłąm, po przesłuhaniu my happy ending jakoś tak.. się przełamałam.
potem nadeszła płyta under my skin.
miałam wrażenie że każda piosenka jest o mnie.
przez wypisywanie cytatów, uczenie się ich na pamięć nie pogrążyłam się zupełnie w bagnie w jakim się znalazłam.
jej nowa płyta jest fajna, tj muzyka.
wizerunek i różowy fortepian to dla mnie przegięcie..

1 płyta była fajna... potem... szkoda gadać...

Pierwsze dwie płyty są dla mnie naprawdę fajne. Jednak TBDT to po prostu koszmar. Pamiętam, że jak zobaczyłam teledysk do 'Hot', to aż mnie coś odrzuciło.
poznałam ją podczas moich pierwszych wakacji za granicą.

Mi się podobaja piosenki My Happy Ending i I'm With You

Bardzo lubię AVRIL

Boże!
Proszę!
Nie!
Załamałam się płytą TBDT, na którą wydałam 60 zł!
Wyrzuciłam w błoto!
UMS jest cudowna, ale tym różowym gniotem z płytkimi tekstami mnie zniszczyła!
Po zobaczeniu teledysku do 'Hot' momentalnie się od niej odwróciłam, bo Avril, znaczy dla mnie buntownicza skejciara, a nie różowa landryna z identycznie różowym mikrofonem w dłoni!
Uciekam z tego tematu.

Under My Skin, to bardzo dobra płyta.. .TBDT nie jest także zła ... najgorsze jest tylko to, że jest tak strasznie przesycona komercją ...

Na początku nie lubiłam jej.
Płyta UMS przełamała mnie.
Tak jak już dziewczyny mówiły miałam wrażenie, że każda piosenka jest o mnie.
Płytę TBDT uważam za koszmarną... Może z dwie piosenki mi się podobają...
Co do zmiany Avril, stała się zwykłą, różową, plastikową lalą.

wczoraj moja koleżanka z Kanady była na koncercie i potem rozmawiałyśmy i normalnie prawie się nie pożarłyśmy jak próbowałam wyrazić swoje zdanie na jej temat :leze!:

Namiętnie jej słuchałam jakies 2 lata temu, teraz nie podoba mi się styl w jakim utrzymuje swoj wizerunek.

Bardzo lubię My Happy Ending, I'm With You i When You're Gone.

Ja pamiętam jeszcze, kiedy pierwszy raz pojawiła się piosenka "Complicated" to było chyba w 2000roku, co? I poprostu oniemiałam, bo te 8 lat temu rządziły pop lale, a to było całkiem coś innego. SPodobały mi się jej pisoenki. "Let Go!" : i'm with you, my world, anything but ordinary, nobody's fool super, "Under My Skin" album suuper. Ale TBTT, nie mam opinii, uważam, że poszła na sam środek bagna komercyjnego. Piosenki: Innocence, I will Be, I can do better itp. przełkne. Lubię to, że są takie zabawne i wesołe, można się bawić. Ale stara Avril nie wróci niestety

Avril zaczarowała mnie piosenką Complicated i I'm with you, z drugiego krążka uwielbiam Take Me Away. Później niestety Avril poszła w komercję ale z 3 krążka bardzo lubię Innocence i When You're Gone

Wega to było w 2002. : )
i miałąm dokładnie to samo, spodoało mi się to że nie jest taka jak christina, britney czy te inne szatany.

pamiętam jak kiedyś ten refren complicated wydawał mi się szybki i niemożliwy do zaśpiewania. :lol2:


a ja z tbdt lubię innocence, contagious, one of thoose girls, keep holding on, i will be i.... HOT. tak, kocham tą piosenkę. xDD

:leze!: Hot jest fajna, ale tekst i teledysk xD Wolałabym nie rozumieć, co ona śpiewa xD

I jeszcze Alone z limitowanej wersji xD

a mi się właśnie tekst dobrze kojarzy. : p dlatego baaaardzo ją lubię.
chociaż teledysk, no, EKHM, cenzura, cenzura, cenzura.

no, Alone też. boska jest.
i DAYDREAM. :lol2:
ale to stara piosenka jest. : p

ja właśnie słucham Complicated XD
Aa.. i lubię jeszcze I don't have a try i girlfriend remix <3

Z tego co wiem, to "Alone" była na singlu "Girlfriend" a nie w limitowanej serii.
W limitowanej serii było DVD o powstawaniu płyty.
Wyszło szydło z worka, że połowa piosenek była nagrywana w stanie nietrzeźwym xD
A "I Will Be" było na Under My Skin ;D

Ja tam czytałam, że zarówno I Will Be jak i Alone były na limitowanej wersji TBDT.

Mnie się wydaje właśnie inaczej xD
Przynajmniej "I Will Be" miałam napisane, że należy do UMS kiedy ściągałam.