Kabarety

Byłam na kabarecie "Hrabi" w swoje 18. urodziny. Siedziałam w drugim rzędzie, a miejsce przede mną było wolne, więc gdy Bajer (dla niewtajemniczonych: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/80/TomaszMajer_01_beax.jpg/220px-TomaszMajer_01_beax.jpg) łaził między ludźmi, akurat pochylił się nade mną, bo babce obok dał koszulę do zacerowania (to była część skeczu). Radoooooooooooooooooooooooość! :milosc:

Hmmm. Ciekawe. Ja byłem na Formacji Chatelet. Mam podpisy wszystkich trzech. Gadałem ze słynnym Bubą [Michał Pałubski] o tym dlaczego w większości ich skeczy właśnie on gra homoseksualistę. Dobrze to wspominam.

Gadałeś z Bubą?! Dlaczego ciągle gra Euzebiusza? Zdradź mi tę tajemnicę...

Hmmm, mówił mi, że bardzo utożsamia się z tą postacią. Tylko on się nadaje
z tymi swoimi "kocimi ruchami" ;] Wyobraź sobie w tej roli któregoś z Adamów.
No beznadzieja.

No beznadzieja, racja. A Buba jest już klasykiem gatunków - nawet ludzie, którzy nie oglądają kabaretów go znają!

Eh, cieszyłbym się gdyby go znali, oraz akceptowali rodzaj orientacji jaki prezentuje w skeczach.
Mimo tego Michał nie jest z branży. Przynajmniej tak sądzę.

A co myślisz o kabarecie Hrabi? Ostatnio stwierdziłyśmy z przyjaciółką, że to są nasi duchowi rodzice.

Tak, świetny. Widać że robią to z głową. A nie jak inne kabarety które większość ich skeczy to pijani robotnicy na budowie. Najbardziej roześmiałem się przy "Nie lubię agresji" ;]

Taaa, ten skecz jest genialny. :leze!: Ich dowcip jest przynajmniej inteligentny. Sorry, ale nie bawią mnie "kabarety", w których paru kolesi w kolorowych sweterkach udaje psychicznych albo koleś w blond peruce i różowej bluzeczce, co gada jak Hot-13...

Ja też lubię kabarety z inteligentnym dowcipem, ale takie głupkowate też mnie bawią.

Mnie bawią wszystkie. xD
Ostatnio oglądałam Neonówkę o Niebie. :leze!:
Może się niektórym nie podobać, ale według mnie jest po prostu świetne. Długie, ale warto. xD W dwóch częściach.

Nasza Olusia ostatnio mi wysłała linka do Kabaretu Smile z piosenką "kocham pierogi".

:leze!:

<ja kocham pierogi!>

A propo pierogów jest jeszcze coś co bardzo mnie rozbawiło

a ja nie znoszę kabaretów

Łosiu, skąd Ty to wytrzasnąłeś? xD

Lipa: kocham ten skecz! :milosc: "Będę brał Cię... w Jałcie..." :leze!: