New Moon.

w innym dziale powinnaś to walnąć. xD
a ogólnie to gościu ma niezłe poczucie humoru i lubi obietnice. xD

ja w ogóle powiem tak - cały ten szum w okół książki mnie odrzuca. nie jest to żadna rewelacyjna czy innowacyjna powieśc wnosząca nowe trendy w literaturze. owszem, czyta się ją fajnie i przyjemnie, ale poza tym? z góry chyba twórcy filmu założyli że robert ma byc {cutyjąc Kubę wojewódzkiego, uwaga dzieci nie czytają!} "Erotycznym pawulonem zmiękczającym kobiece serca" , i to widac w filmie. Jest on robiony dla przedziału wiekowego 13 - 17, a że da się na nim sporo zarobic, to i gwiazdy "wielkiego formatu" się tam pchają, co oczywiście może wyjśc filmowi na dobre ale i na złe. Poza ym, nie pamiętacie już jak jęczałyście ze Rob nie będzie dobrym Edkiem? A teraz wszyscy sie nad nim zachwycają Także uszy do góry, może nie będzie tak źle

wiem Lipa, ale nie było tematu Eclipse i stwierdziłam, że narazie i tak nie będzie zbyt wiele informacji na ten temat więc spokojnie mogę to tutaj wrzucić. : d


ej córa ja się z Tobą zgadzam. tj mnie też ta cała otoczka odrzuca.
i dla mnie też -niestety- jest to tylko książka, którą się fajnie czyta.
okej, fajnie się do niej wraca i w ogóle, ale po 3 razie już mam tego dosyć.

teraz oficjalnie możecie nas pobić. xd

za co..?

ja już też mam tego wszystkiego dość...
zrobili z tego taką sieczkę, że jak patrzę na książki stojące na półce w przedpokoju to wręcz mi się niedobrze robi... nie powiem były fajne... ale teraz przez tą całą otoczkę straciły na wartości...
już chyba lepiej by było jakby zrobili z tych ekranizacji jakieś podrzędne produkcje, a nie to co zrobili...

taak,
i jeszcze przerażają mnie zdjęcia na wszystkich portalach dziewczyn z książkami i takimi tam po czym pojawia się opis o tym jakież to te książki cudowne i edward jest taki świetny.
ooj,
aż szkoda patrzeć.

zdjęcia z książkami mogą być...
ale i tak 3/4 tych dziewczyn ich nie przeczytało...
a podniecają się filmem...
po prostu ręce opadają...

to jest jedno wielkie bagno - tak mozna to najlepiej opisać.

nowy tytuł, nowy reżyser, wielkie gwiazdy ktore za wszelką cene chcą zagrać, przyspieszona data premiery... pominełam coś ?

ucieszyłam sie kiedy było już wiadomo ze nakręcą kontynuacje, ale z dnia na dzień po to wszytsko utwierdza mnie w przekonaniu, że New Moon ( ohh sorry The Twilight Saga : New Moon ;/ ) bedzie wielką klapą.

ale wiecie co, książka jest wspaniała, Sephanie pisze świetnie i tylko to sie liczy !

I oto jak szał na kasę potrafi wszystko spieprzyć.
Dopóki ci ludzie nie dorwali tego w swoje szpony to Twilight miało jeszcze swój urok.
A teraz aż strach wyjść z domu, bo wszędzie widać czychające na każdym kroku 'Edwardy'.
Ale to jeszcze nic, bo czeka nas jeszcze to samo, tyle że razy 3.. -.-

Dalszy ciąg dyskusji na temat komercjalizacji Twilight TUTAJ!

Wracamy do Księżyca w Nowiu...

i tak pewnie filmu nie obejrzę. xD

Nowy aktor w obsadzie "New Moon"

Kanadyjski aktor Bronson Pelletier ("Renegadepress.com") podpisał kontrakt na udział w sequelu "Zmierzchu" - "The Twilight Saga: New Moon". Na razie nie wiadomo, kogo miałby zagrać, ale w Hollywood szepcze się, że jego partnerką w filmie będzie Dakota Fanning. Z racji swojego pochodzenia (aktor jest rdzennym Amerykaninem) Pelletiera typuje się do roli któregoś z wilkołaków.

"The Twilight Saga: New Moon" kontynuuje przygody młodej Belli i jej dużo starszego kochanka o twarzy cherubina Edwarda. Edward chcąc chronić swoją nastoletnią ukochaną opuszcza ją, a ta popada w depresję, z której wydobyć mógłby ją jej przyjaciel Jacob. Mógłby, gdyby nie tajemnica, którą już wkrótce wyjdzie na jaw i wplącze dziewczynę w wir nowych zdarzeń i niebezpieczeństw.


Film pojawi się w kinach w listopadzie 2009 roku.

credit: filmweb.pl

nom.. nadawałby się na wilkołaka. xD
tylko, żeby nie Sam...

Drew Barrymore wyreżyseruje trzecią część "Zmierzchu"?

Interesującą informację dla wszystkich fanów powieści Stephenie Meyer ma Entertainment Weekly. Otóż według magazynu trzecią część sagi Zmierzchu "The Twilight Saga: Eclipse" wyreżyseruje Drew Barrymore.

"Zaćmienie" to trzecia powieść Meyer o trudnej miłości pomiędzy młodą Bellą i wiekowym, choć równie młodo wyglądającym Edwardem. Dziewczyna rozdarta jest między miłością do wampira i przyjaźnią z wilkołakiem – tradycyjnymi wrogami. Jakby mało było problemów, w okolicach pojawia się nowa, żądna zemsty wampirzyca.

Obraz ma trafić do kin 30 czerwca 2010 roku. Barrymore znana głównie jako aktorka, od jakiegoś czasu próbuje swoich sił jako reżyserka. Jej najnowszym projektem jest komedia "Whip It".

credit: filmweb.pl

O.o

Nieeee....
NIEEE!
I co? Każda część będzie inaczej wyreżyserowana?!
-.-

Ten Pelletier mi na wilkołaka pasuje. A na Wikipedii piszą, że to kanadyjski aktor...
Eee... Drew Barrymore?
Lubię ją, ale...
Ale.

Ona mi na aniołka Charliego pasuje, ale nie na reżyserkę Zaćmienia. :lol2:

Demi Lovato chce, aby jej piosenki znalazły się na soundtracku do filmu Księżyc w nowiu.




Gwiazdy Disney'a zachwyciły się "Zmierzchem" i bardzo chcą zostać częścią przygód Edwarda i Belli. Najpierw Kotek pisał o Vanessie Hudgens, która chciała zagrać Leah, później był Lucas Graabel, który miał wcielić się w rolę Aleca, całkiem niedawno pojawili się Jonas Brothers i ich plany, co do muzyki do "New Moon". W ich ślady poszła Demi Lovato, która zapragnęła, aby jej piosenki znalazły się na ścieżce dźwiękowej do tego filmu.



"Myślę, że bycie częścią soundtracku to coś niesamowitego! "


Kogo woli Demi - Edwarda, czy Jacoba? Wygląda na to, że jest Szwajcarią



Edward Cullen - chciałabym napisać dla niego miłosną piosenkę. Lub dla Jacoba Blacka - błyskawicznie dodaje Demi

credit: kotek.pl

Same gwiazdy Disney'a chcą tam wsadzić.....

Ja bym chciała napisać odę do beznadziejności Demi i Jonasów.
Ale wolę tu nie pisać o moim stosunku do "sŁid ekipy Disney'a" -.-

Ludzie, niech zajmie się tym ktoś poważny...

Trzeci kandydat do wyreżyserowania kontynuacji "Zmierzchu"

Pod koniec lutego pisaliśmy, że Drew Barrymore ma wyreżyserować ekranizację trzeciej części wampirzej sagi, "The Twilight Saga: Eclipse". Jednak grający w filmach z serii Kellan Lutz twierdzi, iż aktorka straciła do tej pory posadę.

Mało tego, wytwórnia znalazła potem innego reżysera, ale ten również nie zagrzał długo miejsca. Aktualnie zaangażowany został nowy filmowiec, ale Lutz nie pamięta, o kogo chodzi. Z pewnością jest to jednak mężczyzna.

"Zaćmienie" to trzecia powieść Stephanie Meyer o trudnej miłości pomiędzy młodą Bellą i wiekowym, choć równie młodo wyglądającym Edwardem. Dziewczyna rozdarta jest między miłością do wampira i przyjaźnią z wilkołakiem – tradycyjnymi wrogami. Jakby mało było problemów, w okolicach pojawia się nowa, żądna zemsty wampirzyca.

credit: filmweb.pl

Twórca "Sierocińca" nowym reżyserem "Zaćmienia"?

Wczoraj pisaliśmy, że wytwórnia Summit na gwałt poszukuje nowego reżysera dla trzeciej części sagi "Zmierzchu". Według niepotwierdzonych informacji ekranizację "Zaćmienia" zrealizuje twórca "Sierocińca", Juan Antonio Bayona.

"Zaćmienie" to trzecia powieść Stephanie Meyer o trudnej miłości pomiędzy młodą Bellą i wiekowym, choć równie młodo wyglądającym Edwardem. Dziewczyna rozdarta jest między miłością do wampira i przyjaźnią z wilkołakiem – tradycyjnymi wrogami. Jakby mało było problemów, w okolicach pojawia się nowa, żądna zemsty wampirzyca.

Premierę filmu zaplanowano na 30 czerwca 2010.

credit : filmweb.pl

Paris chce zagrać w 2. części "Zmierzchu"!

Pomimo że Paris Hilton znalazła sobie "stałego" kochanka - Douga Reidhardta - nie zapomniała o czarującym Robercie Pattinsonie. Najwyraźniej wybaczyła mu, że wolał Natalie Portman, gdyż nadal zachwyca się aktorem w udzielanych wywiadach. Obsesja dziedziczki na punkcie faceta, który nie uległ jej wdziękom, sięgnęła tak daleko, że zażądała od swojego menedżera załatwienia roli w kolejnej części Zmierzchu.

Jej agent bombarduje telefonami producentów filmu – wyznała mediom osoba związana z produkcją. Paris jest zdesperowana, aby ludzie w końcu zaczęli traktować ją jak poważną aktorkę. Jest przekonana, że byłaby idealna do roli jednego z wampirów. Stwierdziła, że mogłaby nawet zagrać jedną z ich ofiar. Wszyscy i tak podejrzewamy, że tak naprawdę chciałaby na planie spotkać Roberta.

Wyobrażacie sobie tę mieszankę: Vanessa Hudgens i Paris Hilton w jedynym filmie? Należy mieć nadzieję, że reżyser nie zachce, aby w jego filmie pojawiła się zdobywczyni aż czterech Złotych Malin.

blablabla. kroi nam się komercyjna papka. <3

Pozostawię to bez komentarza... -.-

nie, ja już tego nie ograniam.
nie było mnie chwilę, a już pół hollywood zaangażowali.
co za ludzie.

Nie wyobrażam sobie tam Paris Hilton. To dla mnie dwa zupełnie inne światy. Mam nadzieję, że producenci nie są aż taki głupi, by zaangażować w produkcję Paryśkę.