Rumours Night Club - Ontario
+20
Lockit
Oldź
Feta
Lipciaaaa
moniavelsara
marta
Dorota_Girl
Sarah
ultraviolet
Hex
Peth
Firegirl
mysweettime
ziółko
Laffy
Kropek
Wondergirl
PatsyGirl
Mrs White
Gwiazdeczka
24 posters
sweetthink :: Our Canadian Lifestyle! Wyśnij sobie świat, o jakim zwyklym śmiertelnikom sie nie śnilo! :: Ten wieczór należy do nas! :: Rumours Night Club - Ontario
Strona 21 z 42
Strona 21 z 42 • 1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 31 ... 42
Re: Rumours Night Club - Ontario
Nie przypominaj White. oj teraz to niech mi już tequille dają...i lemonkę jeśli można i sól.
Re: Rumours Night Club - Ontario
nie dziękuje się za prawdę słońce ;**
mimo tych promili we krwi potrafię mądrze i szczerze gadać xD
a może dzięki ;D
słuchaj założyłam temat na OCL "Trochę Kultury". Można by się w tamtym miejscu jutro spotkać i pogadać o dzisiejszej nocy xD
White już jest upita i leży pod barem, nie widzisz?, xD
mimo tych promili we krwi potrafię mądrze i szczerze gadać xD
a może dzięki ;D
słuchaj założyłam temat na OCL "Trochę Kultury". Można by się w tamtym miejscu jutro spotkać i pogadać o dzisiejszej nocy xD
White już jest upita i leży pod barem, nie widzisz?, xD
Re: Rumours Night Club - Ontario
no tak ten smród to jej stopa...
myslalam ze skarpetki Jareda !
Opowiedz mi o tym Twoim byłym...
myslalam ze skarpetki Jareda !
Opowiedz mi o tym Twoim byłym...
Re: Rumours Night Club - Ontario
o tym "nie potrafię trzymać rąk przy sobie?"
bo wiesz ostatni były też razi w oczy xD
bo wiesz ostatni były też razi w oczy xD
Re: Rumours Night Club - Ontario
straszne wrażenia... pokazali to tak jakby to kasa, sława była ważna nic poza tym... wrr!
Fire... kto cię nie chcę? bo ja jestem trochę do tyłu :/
Fire... kto cię nie chcę? bo ja jestem trochę do tyłu :/
Re: Rumours Night Club - Ontario
Mrs White napisał:straszne wrażenia... pokazali to tak jakby to kasa, sława była ważna nic poza tym... wrr!
Fire... kto cię nie chcę? bo ja jestem trochę do tyłu :/
O KUR*A! No to się wkurzyłam
:malzonka: :boze: :argue: :zly: :zly: :zly:
NIKT mnie nie chce White.
Re: Rumours Night Club - Ontario
Mateusz...Przezwisko Gucio, chłopak malutki, mniej więcej mojego wzrostu. Znaliśmy się bardzo krótki, mimo to postanowiliśmy spróbować [para dzieciaków szuka przygód. kur.wa film o tym napiszę]. Wszystko układało się ok. Dodatkowo spiknęli się nasi przyjaciele. Poszliśmy na małą prywatkę do Miłosza, czyli i mojego i Gucia kumpla. Tam oczywiście była też Marta, jego dziewczyna. Nie obeszło się bez alkoholu. Nie było go dużo, jednak na tyle by kręciło się w główkach. Mateusz poprosił mnie do pokoju obok po to by "pogadać''. Nie minęła minuta, a mój monolog zmienił się w bardzo rzeczową sprawę. I tak było co chwila. Chwileczka z przyjaciółmi, chwileczka obok w pokoju. Byłam pewna, że coś się święci...Nie podobało mi się to wszystko. Zadzwoniłam do siostry żeby przyjechała wcześniej o godzinkę. I miała szczęście. Siedziałam na nim, on mnie całował, aż nagle poczułam jego ręcę pod spodniami. Powiedziałam nie. On nie przestawał. Powiedziałam głośniej.
"To tylko zabawa kochanie". Usłyszałam wtedy. Spojrzałam na niego. Nie żartował, a rączki były coraz głębiej. W końcu oprzytomniałam i wyrwałam się. Pobiegłam po Martę, krzyknęłam wychodzimy. nie wzięłam nawet kurtki tylko buty i tyle. Nie było mnie. płakałam całą noc.
Najgorsze, że nikt tego nie widzial, nie słyszał. Nikt mi nie wierzy...
"To tylko zabawa kochanie". Usłyszałam wtedy. Spojrzałam na niego. Nie żartował, a rączki były coraz głębiej. W końcu oprzytomniałam i wyrwałam się. Pobiegłam po Martę, krzyknęłam wychodzimy. nie wzięłam nawet kurtki tylko buty i tyle. Nie było mnie. płakałam całą noc.
Najgorsze, że nikt tego nie widzial, nie słyszał. Nikt mi nie wierzy...
Re: Rumours Night Club - Ontario
Chłopaków licząc od 4 klasy było 12 ;// ale tak na poważnie. ja czułam tylko 4 związki. od gimnazjum.
Re: Rumours Night Club - Ontario
chodzi Ci że Cię żaden chłopak nie chce?? kochana... weź się wyluzuj przestań chodzić z lornetką żeby go znaleźć to sam się przypląta... ja ostatnio rok byłam sama... przestałam o tym myśleć to się przylepił taki jeden... mówię Ci...
Re: Rumours Night Club - Ontario
jezu dziewczyny... zmieniacie tych facetów jak rękawiczki...
ja mam 21 lat a miałam tylko 5 :/ ale wchodziły w grę kilku letnie związki...
umieram...
ja mam 21 lat a miałam tylko 5 :/ ale wchodziły w grę kilku letnie związki...
umieram...
Re: Rumours Night Club - Ontario
Nie minęła minuta, a mój monolog zmienił się w bardzo rzeczową sprawę. <-??
White ja nie szukam i w tym problem...
12? nieźle... Ale ja Ci wierzę. a ten ostatni?
White ja nie szukam i w tym problem...
12? nieźle... Ale ja Ci wierzę. a ten ostatni?
Re: Rumours Night Club - Ontario
[White mój ostatni chłopak to 5 klasa podstawówki ^^ :D:D ] :leze!: :leze!: :leze!:
Ostatnio zmieniony przez Firegirl dnia Sob Cze 28, 2008 2:38 am, w całości zmieniany 1 raz
Re: Rumours Night Club - Ontario
jesteśmy na imprezie czyli łyknę sobie jeszcze coś. i może wciągnę bo mnie zdołowało.
white, my to nic. moja siostra po tym jak dowiedziała się, że mój tata nie jest jej tatą miała 7 w ciągu roku. ma tyle lat co ty.
white, my to nic. moja siostra po tym jak dowiedziała się, że mój tata nie jest jej tatą miała 7 w ciągu roku. ma tyle lat co ty.
Re: Rumours Night Club - Ontario
skoro poruszyłaś ten temat to sie rozglądasz, chociażby podświadomie...
Re: Rumours Night Club - Ontario
ja nie wiem... chyba pomyliłam epoki rodząc się... nie rozumiem ludzi teraz...
czym oni kochają? żebrami czy płucami??
dramat.
czym oni kochają? żebrami czy płucami??
dramat.
Re: Rumours Night Club - Ontario
White może masz racje. Na dzisiejszym spotkaniu informacyjno organizacyjnym w Liceum rozglądałam sie za chłopakami ^^
Lipciaa :
Nie minęła minuta, a mój monolog zmienił się w bardzo rzeczową sprawę. <-??
Lipciaa :
Nie minęła minuta, a mój monolog zmienił się w bardzo rzeczową sprawę. <-??
Re: Rumours Night Club - Ontario
ostatni. to po nim tak teraz cierpię. sama nie wiem. tzw. pierwsza miłość? raczej nie. będę pamiętać o nim całe życie? zapewne.
zakochałam się, w najgorszym momencie. najgorszym. on 18 lat, uroczy uśmiech, cudowny charakter.
taa. Tomuś.
co mam powiedzieć. ukrywałam 3 miesiące związek przed wszystkimi. wymykałam się z domu itp. moję przyjaciółki nie wiedziały.
aż się wkurzyłam, pogroziłam paluszkiem i tu nagle...wyjeżdża. to znaczy wyjechał.
miało być lepiej...
no dobra wyrzuciłam go z domu. ale potem przeprosiłam. miało być cholera lepiej.
nie jest. ja chcę zapomnieć. on dzwoni. chce tu przyjechać. zwariował.
ale czy na moim punkcie? czy na punkcie doprowadzenia wszystkiego do końca?
zakochałam się, w najgorszym momencie. najgorszym. on 18 lat, uroczy uśmiech, cudowny charakter.
taa. Tomuś.
co mam powiedzieć. ukrywałam 3 miesiące związek przed wszystkimi. wymykałam się z domu itp. moję przyjaciółki nie wiedziały.
aż się wkurzyłam, pogroziłam paluszkiem i tu nagle...wyjeżdża. to znaczy wyjechał.
miało być lepiej...
no dobra wyrzuciłam go z domu. ale potem przeprosiłam. miało być cholera lepiej.
nie jest. ja chcę zapomnieć. on dzwoni. chce tu przyjechać. zwariował.
ale czy na moim punkcie? czy na punkcie doprowadzenia wszystkiego do końca?
Re: Rumours Night Club - Ontario
Firegirl napisał:
Lipciaa :
Nie minęła minuta, a mój monolog zmienił się w bardzo rzeczową sprawę. <-??
Oj położył mnie na łóżku i lizać mnie zaczął...jak jakąś nie wiem. A Laura nic. "Przecież wszystkie koleżanki mówiły..." Próbowałam nie czuć. ale czułam się jak Panna Lekkich Obyczajów
Re: Rumours Night Club - Ontario
nie chcę psuć tam takiej imprezy.
chociaż już to zrobiłam xDD
oj wódki, wódki panie.
co dokładniej. wiedział od początku, że wyjeżdża na jakąś wieś pod Zieloną Górą....od początku. i nie powiedział.
znaczy, wspomniał kiedy przepraszał mnie za to, że się ukrywaliśmy. "to miało być inaczej, to miał być romansik z małolatą. ale się zakochałem w Tobie, zrozum..." bla, bla.
i jeb! wyrzuciłam go z domu.
a potem głupia zadzwoniłam jak byłam na wyciecze.
powiedział, że się ułoży.
huj się ułożyło.
przyjechałam, a on podjechał pod mój dom tym swoim szpanerskim wolwdzwagenem ;/// to żegnam. powiedział, pocałował , odjechał.
a wczoraj dzwonił. i zawiadomił mnie że do mnie przyjeżdża...;/ ha. żarty sobie chyba stroi
chociaż już to zrobiłam xDD
oj wódki, wódki panie.
co dokładniej. wiedział od początku, że wyjeżdża na jakąś wieś pod Zieloną Górą....od początku. i nie powiedział.
znaczy, wspomniał kiedy przepraszał mnie za to, że się ukrywaliśmy. "to miało być inaczej, to miał być romansik z małolatą. ale się zakochałem w Tobie, zrozum..." bla, bla.
i jeb! wyrzuciłam go z domu.
a potem głupia zadzwoniłam jak byłam na wyciecze.
powiedział, że się ułoży.
huj się ułożyło.
przyjechałam, a on podjechał pod mój dom tym swoim szpanerskim wolwdzwagenem ;/// to żegnam. powiedział, pocałował , odjechał.
a wczoraj dzwonił. i zawiadomił mnie że do mnie przyjeżdża...;/ ha. żarty sobie chyba stroi
Re: Rumours Night Club - Ontario
lipcia... ja byłam z Angolem... długo... z nim było jeszcze więcej komplikacji... nie tylko przez wzgląd na odległość... nie był moją pierwszą miłością ale z pewnością jak dotąd największą i obawiam się że też żadna inna jej mi nie zastąpi.
on chce być ze mną, ale ja już nie wchodzę ponownie do tej samej rzeki.. tym razem byłby to 3 raz... a już ten 2 był zbędny... straciliśmy wspaniałe wspomnienia zastępując je dorosłymi problemami i niedomówieniami...
on chce być ze mną, ale ja już nie wchodzę ponownie do tej samej rzeki.. tym razem byłby to 3 raz... a już ten 2 był zbędny... straciliśmy wspaniałe wspomnienia zastępując je dorosłymi problemami i niedomówieniami...
Strona 21 z 42 • 1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 31 ... 42
sweetthink :: Our Canadian Lifestyle! Wyśnij sobie świat, o jakim zwyklym śmiertelnikom sie nie śnilo! :: Ten wieczór należy do nas! :: Rumours Night Club - Ontario
Strona 21 z 42
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|