Imreza urodzinowa Celebrity!!!

Uuuuu.. :lol:

:boze: jezu Laffy... ty to już niczym Gwiazdka zobaczysz słowo na "s" i już cholera jedno na myśli...

nie, nie będę sama jeść sezamków tylko pić kawę...

chyba że ktoś wspaniałomyślny do mnie dołączy

White, sama mi to tłumaczyłaś, a mi się to spodobało :lol:

Wiesz, jeśli masz być sama w tych białych rajstopkach, to ja do ciebie dołączę xD

dziękuje...


btw chyba muszę wam mniej rzeczy tłumaczyć...

Dośś.
:;((:

Ale pomyśl, jaki świat będzie smutny ;D

Hej, a jakby tak do Celbrity zagadać na gg?
Bo może nie patrzy na tematy w tym dziale.... ^^'

ok wyśle jej linka do tematu... ale przecież w temacie jest jej imię... ale wyśle

sorki nie zauważyłam tego tematu...bardzo wam dziekuje :boogie:

Chciałam wam podziękowac za te życzenia które mi dzisiaj złożyliście, jesteście kochani :* stawiam wszystkim... :drink: :polewaj:

Przepraszam, że się spóźniłam. Nawet nie wiem co Tobie życzyć. Wiadomo każdy życzy zdrowia, bo to najważniejsze przecież. Dodałabym jeszcze do tego wspaniałych przyjaciół, pięknej miłości, by znalazł się ktoś kto zawsze będzie mógł Cię wysłuchać i jeżeli masz jakieś marzenia to żeby się spełniły. Sto lat!
:kwiatek: :happybithday:

A na co miałabyś się spóźnić .?
Na imprezę, której nie ma .? :lol:

Mówię, że spóźnione, bo już prawie cały dzień minął, a ja dopiero składam życzenia .

Aaa chyba że tak ; p

imprezy nie było, bo jest sporo zamieszania z ta ktora odbedzie sie u mnie na działce w sobote....zapraszam na popijawe

Kurczę, że też wcześniej tu nie weszłam ;DD
Może jakieś resztki zostały z tej popijawy co? ;]
albo zróbmy jeszcze jedną.
Wiem, że mam dopiero 15 lat no ale ;] Piccolo nic więcej nietknę ;pp

lipciaaa napisał:Kurczę, że też wcześniej tu nie weszłam ;DD
Może jakieś resztki zostały z tej popijawy co? ;]
albo zróbmy jeszcze jedną.
Wiem, że mam dopiero 15 lat no ale ;] Piccolo nic więcej nietknę ;pp

Ja jak mialam 14 lat to juz pilam wodke i piwo tylko oczywiscie bez zgody rodziców na sylwestrze np czy jakiejs imprezie

uhu xD a ja myślałam że my tu jesteśmy grzeczni ;]]
ale skoro juz wyciągamy brudy związne z alkoholem....
rok temu przyszłam kompletnie wstawiona do domu po 18-stce kuzynki. mój tata ma alkomat w domu, więc się dowiedział...;// od tego czasu mam przesrane.
ale zabawa była fajna xDD chyba. ;pp
a alkohol nie jest mi obcy. trochę miałam z nim zamieszania...

Ja tam już nigdy nie wezmę ani jednego łyka Vodki, jak tylko myślę o tym to mi sie niedobrze robi . W ogóle to mogę sie jedynie tak napić żeby sie kręciło mi w bani a nie że sie urywa film , bo raz tak było że już urwał się i jak koledzy mi opowiadali co sie działo to nie mogłem ze śmiechu wytrzymać :PP

Ja wolałabym pić tylko dla kręciołka w głowie xD
nie no od bardzo dawna nie tknęłam alkoholu. Od tej historii z alkomatem się trochę boję. Ale wiadomo. Zbliżamy się do wakacji xDD Będzie się działo ;]