Charakterystyka odcinków IS4!!! NIE CZYTAJ JEŚLI NIE CHCESZ WIEDZIEĆ!!!

Ja też, staram się w niej coś dobrego zauważyć..... Ale jak ona się okaże jędzą.... To stracę wiarę w ludzi :lol:

mnie się wydaje że ona jest człowiekiem jakby pół na pół :dobrozlo: <- dokładnie o to mi chodzi.. i ona przeważnie jest egoistką i ważne są dla niej te nieistotne tak na prawdę rzeczy jak np sława... ale kiedy przychodzi co do czego (patrz reakcja Speed'a na ich ślub) to ona potrafi dostrzec w swoim życiu to co najważniejsze...

może nie na długo, ale zawsze..

Fakt. Są momenty, że da się ją lubić. Zresztą, tak samo jest chyba z sadie ^^

no... z tym że Sadie jakby 'działała' na niższym poziomie zaawansowania :leze!: ale jednak miedzy nimi jest dużo podobieństw

Zgadzam się . Zresztą widziałam z nimi zdjęcia wspólne.

Gwiazdeczka napisał:Zgadzam się w 100%.

Gdy myśleli, że już udało się im wyjść na prostą i nic nie będzie stało na przeszkodzie ich miłości... zawsze wszystko szlag trafiał. Gdy wyjechali nagle wszystko się stało bardzo łatwe, a ich uczucie stało sie mocniejsze.

Ale po powrocie nowe problemy przyćmiły ich uczucie, a oni na to pozwolili. W końcu każdy człowiek ma pewną ograniczoną wytrzymałość, prawda? Ich i tak można podziwiać bo niejeden na ich miejscu dostał by wrzodów żołądka albo wylądował w psychiatryku.

ale Gwiazdka i White skąd wy wiecie, że oni w ogóle byli w tej Tajlandii?? dziewczyny to w ogóle nie jest wiadome, ale tak ogółem jak mówicie to zaczynam już rozumiec o co wam chodzi.... macie racje

ok nie wiadomo czy byli w Tajlandii ale na pewno byli gdzieś z dala od wszystkich... nie sądzę by zostali w Toronto na ten cały czas...

oboje nie byli pewni niczego względem ich kariery i oboje potrzebowali odpoczynku

ale masz racje, na 100% nic nie wiadomo...

masz rację też mi się wudaje, że jak byli sami to nie musieli się przed nikim tłumaczyc,a jak sa w około jacyś ludzie, którzy ich znają, to ciągle mają jakieś problemy...

W końcu wszędzie są i kłotnie i zgody.

Nie. Nie tak miała wyglądać IS4. Zupełnie mi się to nie podoba.

Mi się to... podoba. Tak jakby. I tak jestem pewna, że wszystko się tak pokręci, że każdy odcinek skończy się inaczej niż przewidywałyśmy ^^

Tak, na pewno tak pokręcą, że mimo opisów będziemy zaskoczeni.

Właśnie... Pamiętacie, jak wyglądały te opisy przy IS3? I co się potem okazywało? xD

mnie się wydaje że pronceless ma całkowita rację nie wiem jak brzmiały te zapowiedzi IS3 ale wiem że to może być chwyt reklamowy... oni piszą coś co wiedzą ze wzbudzi jakieś poruszenie

ale nie koniecznie musi to być główny wątek...

dokładnie. Ale wiecie co, jakoś tak mi nic nie pasuję. Jak już człowiek się wybija i dostaję platynową płytę to nie możliwe, że aż tak źle sprzedaje się następna.
Ale w ogóle to jest tak pogmatwane, tak pełne problemów, zagadek i ... Jommy ;] Nareszcie. Ale i tak wszystko już mi się miesza. A moze po prostu jest za późno ;]
Chodzi mi o to, że nie do końca takiej serii się spodziewałam.
Po za tym mówicie o tych zapowiedziach IS3, które pewnie były całkiem inne niż serial...;]
Jak to White napisała to wszystko może być jeden wielki chwyt reklamowy. Ale wiecie...trochę za dużo nam tego dają...Ja wolę niewiedzę niż jej nadmiar...;//

Mi nic się jakos nie podoba...nie wiem why,ale wyobrażałam sobie to wszystko inaczej.Ja też wolę niewiedzę.Do nowego brunszwiku?A gdzie to kurde jest!?Nic mi tu nie pasuje...

w kanadzie... to część tej koloni francuskiej... chyba...

aha,ale dlaczego tam!?Boże!Ja zwarjowałam!Nic mi nie pasuje!Całą radość szlag trafił

< Wyprowadździe z sali tą panią.. >

Mnie?

No raczej.

Ale dlaczego? [przepraszam,ale przez ten nadmiar wiadomosci i video móżg mi przestał działać]

Ale wiecie co, jakoś tak mi nic nie pasuję. Jak już człowiek się wybija i dostaję platynową płytę to nie możliwe, że aż tak źle sprzedaje się następna.

Możliwe możliwe...

ale mnie też to intryguje... wydaje mi się że trochę to takie naciągane... bo przecież muzyka Jude sie podoba. w serialu jest taka sama jak dają nam później na składankach, my jesteśmy zachwyceni, ale oni robią z tego chłam? przepraszam bardzo, ale dla mnie osobiście jest to w jakiś sposób anty-reklama.

chyba że zrobią tak, że po tym całym zerwaniu Jude znowu nie będzie chciała pracować z Tom'em i zajmie się tym zupełnie sama, nieumiejętnie, bez doświadczenia i tego czegoś wyjątkowego co posiada w sobie kiedy jest przy nim. Może nadmiernie będzie chciała wszystko zrobić sama i zrobi taki głupi błąd jak np Jamie z piosenką Patsy... myślę że tak mogą to przedstawić...

a później zmiksuje ten album jeszcze raz i będzie sukces...

albo w 4 serii wyda dwa albumy?? alb nr 3 - porażka alb nr 4 - wielki sukces?

i ja tam wole, że dają tyle rzeczy, przynajmniej się coś dzieje... a jak dla kogoś jest to za dużo to przecież nikt wam nie każe ani słuchać piosenek, ani oglądać minis czy prom, ANI czytać żadnych zapowiedzi... to jest wasza indywidualna sprawa...

ja naprzykald nie ogladnalem min we've got it back xD .. juz mi sie nie chcialo .. Co do tezy z dwoma albumami..mozliwe..przeciez ma wsytarczająco piosenek na dwa albumy ..najwyzej zrobi takie greatest hits xD

A mógłby mi ktoś podsumować ile mamy minis i ile piosenek do ściągnięcia? Bo się lekko zgubiłam ;(