401 - nasze wrażenia
+16
Necia
Rose
marta
priceless
addiek
Wondergirl
Agness
Nikki
Firegirl
Gwiazdeczka
Dorota_Girl
Lipciaaaa
ultraviolet
Apple
PatsyGirl
Mrs White
20 posters
sweetthink :: Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw. :: Instant Star - To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku. :: IS 4 :: Dyskusje o odcinkach :: 4x01 Your Time Is Gonna Come
Strona 1 z 3
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
401 - nasze wrażenia
Więc!! Co sadzicie o tym 1 odcinku??
ja się czuje trochę zawiedziona że nigdzie nie pojechali, minęło kilka miesięcy bo is 3 się kończy jakoś na jesieni czy coś a oni tu nagle lato mają... takie to trochę niedopracowane, ale za to Jude i Tommy razem po prostu ratują wszystko!!
reakcja Tom'a na to że Jude chciała się z nim przespać troszkę... dziwna. wszystko rozumiem ale robienie awantury dziewczynie która aż się sama prosi... śmieszne lekko ;] próbuje sobie to wytłumaczyć wielkim szacunkiem Tom'a do Jude, ale jakoś słabo mi to wychodzi ehhee
Sprawa z Jamie'm.. Eh... Biedny jest, ale tutaj chyba pierwszy raz sam jest sobie winien. Wszystko ok? Po co w ogóle zaczynał tą grę. Poczeka aż Tommy zrani Jude i wtedy zadziała? Kolejna bardzo niesmaczna kwestia... nie wiem lekko stracił w moich oczach...
ja się czuje trochę zawiedziona że nigdzie nie pojechali, minęło kilka miesięcy bo is 3 się kończy jakoś na jesieni czy coś a oni tu nagle lato mają... takie to trochę niedopracowane, ale za to Jude i Tommy razem po prostu ratują wszystko!!
reakcja Tom'a na to że Jude chciała się z nim przespać troszkę... dziwna. wszystko rozumiem ale robienie awantury dziewczynie która aż się sama prosi... śmieszne lekko ;] próbuje sobie to wytłumaczyć wielkim szacunkiem Tom'a do Jude, ale jakoś słabo mi to wychodzi ehhee
Sprawa z Jamie'm.. Eh... Biedny jest, ale tutaj chyba pierwszy raz sam jest sobie winien. Wszystko ok? Po co w ogóle zaczynał tą grę. Poczeka aż Tommy zrani Jude i wtedy zadziała? Kolejna bardzo niesmaczna kwestia... nie wiem lekko stracił w moich oczach...
Re: 401 - nasze wrażenia
1. Boska scena z Kwestem, kiedy Jude kłóciła się z Tommym... wszedł, usłyszał i uciekł xD
2. Scena z "sex emergency" rozwaliła mnie i moje kumpele
3. Mimo wszystko żal mi Jamiego
4. wizje Jude o byłych kochankach Toma były rozwalające! zwłaszcza ta matka i Sadie xD
Jestem na "tak"
2. Scena z "sex emergency" rozwaliła mnie i moje kumpele
3. Mimo wszystko żal mi Jamiego
4. wizje Jude o byłych kochankach Toma były rozwalające! zwłaszcza ta matka i Sadie xD
Jestem na "tak"
Re: 401 - nasze wrażenia
tak ta scena z Kwestem była boska!! i te z byłymi Toma... hehe ja też mimo wszystko jestem na TAK duże TAAAAK
Re: 401 - nasze wrażenia
ogółem ja muszę powiedzieć, że jak włączyłam to od pierwszych minut odcinek mi się spodobał sceny z Jommy razem są świetne (niektórych dialogów nie zrozumiałam), ogółem nowy fryz Jude też bardzo fajnie jej pasuje... ocinek mnie zadziwił bo ja myślałam, że o tym całym dziewictwie itd. będzie mowa gdzieś w 3 może 4 odcinku,a tu tak od razu walnęli, po prostu zszokowana byłam...bardzo podobała mi się ta cała sprawa z listą, jak go poprosiła i się spytała czy będzie mu potrzebne więcej papieru, to też zabiło i jak w wyobraźni Jude te wszystkie laski w jej kuchni były, widać, że dziewczyna już świrowała, i dlatego tak szybko chciała się z nim przespać, nie wiem może pomyślała, że skoro tyle ich miał, to musi go jakoś zaskoczyć czy coś. I teraz możecie się ze mnie śmiać,ale gdy była ta scena co Jude w tej całej bieliźnie jest nie mogłam się do niej zabrać, w sensie robiłam pauzę i przewinęłam dalej,ale kiedy zobaczyłam,że nie wiem o co chodzi, to obejrzałam od początku, ale z zamkniętymi oczami:P z dialogów zrozumiałam, nie chciałam tego oglądać bo wg to totalna kompromitacja,
jeśli chodzi o reakcję Tommy'ego z początku zrozumiałam, chciał, żeby to było takie instynktowne, niezapowiedziane, nie mogłam ze zdania "I can't belive I'm saying that but I think we should wait" już po prostu nie mogłam,ale jego reakcji później w studiu to nie rozumiałam, fajne było jak Kwest wszedł "w odpowiednim momencie"...
a potem to już tylko miód, cud i mleko...ten ich cały "pierwszy raz" był tak piękny(i tak mało pokazanyxP), że oglądam go codziennie po kilka razy
White masz go w avatarze xD
a ta cała sprawa z Karmą, no cóż ja też nigdy tak naprawdę nie miałam prawdziwych przyjaciół..
a Jamie, biedny jest... tylko najpierw jakoś nie chciał Jude po śmierci Pats a teraz co...
ogółem troszku się rozpisałam
jeśli chodzi o reakcję Tommy'ego z początku zrozumiałam, chciał, żeby to było takie instynktowne, niezapowiedziane, nie mogłam ze zdania "I can't belive I'm saying that but I think we should wait" już po prostu nie mogłam,ale jego reakcji później w studiu to nie rozumiałam, fajne było jak Kwest wszedł "w odpowiednim momencie"...
a potem to już tylko miód, cud i mleko...ten ich cały "pierwszy raz" był tak piękny(i tak mało pokazanyxP), że oglądam go codziennie po kilka razy
White masz go w avatarze xD
a ta cała sprawa z Karmą, no cóż ja też nigdy tak naprawdę nie miałam prawdziwych przyjaciół..
a Jamie, biedny jest... tylko najpierw jakoś nie chciał Jude po śmierci Pats a teraz co...
ogółem troszku się rozpisałam
Apple- Liczba postów : 623
Join date : 10/04/2008
Age : 32
Skąd : Piła
Re: 401 - nasze wrażenia
tak mam w awatarze :D:D:D
Jamie nie chciał Jude po śmierci Patsy? Przecież chciał! On tylko poukładał sobie wszystko a Jude ZNOWU zniszczyła to dając mu nadzieje... Gdyby jej nie chciał, to na tym przyjęciu Darius'a by z nią nie pogadał...
Jamie nie chciał Jude po śmierci Patsy? Przecież chciał! On tylko poukładał sobie wszystko a Jude ZNOWU zniszczyła to dając mu nadzieje... Gdyby jej nie chciał, to na tym przyjęciu Darius'a by z nią nie pogadał...
Re: 401 - nasze wrażenia
najpierw nie chciał, potem chciał ale to dla mnei trochę takie naciągane(sory wchodzę na 3 sezon) ledwo co Pats zmarła a ten już zmienił zdanie
Apple- Liczba postów : 623
Join date : 10/04/2008
Age : 32
Skąd : Piła
Re: 401 - nasze wrażenia
Jamie juz by dawno sie pozbieral do kupy, gdyby Jude nie robila mu co chwile nadziei...
Jak opowiedzialam kolezankom, ze Jommy juz to zrobili to one wszystkie "no nareszcie!"
Jak opowiedzialam kolezankom, ze Jommy juz to zrobili to one wszystkie "no nareszcie!"
Re: 401 - nasze wrażenia
hah:D kocham Jommy razem po prostu kocham nie wierzę, że jeszcze tylko 5 odcinek (6 już widziałam) i konic...
Apple- Liczba postów : 623
Join date : 10/04/2008
Age : 32
Skąd : Piła
Re: 401 - nasze wrażenia
nie nie nie to nie było tak... moim zdaniem oczywiście...
Jude to miłość Jamiego od której nie może się uwolnić. Sądzę że Patsy była jak dotąd jedyną osobą która potrafiła zając jakąś pustkę w jego sercu kiedy umarła, umarł tez jego jedyny ratunek... a bliskość Jude obudziła pewne rzeczy... Obudziła a nie stworzyła nowe.
Jude to miłość Jamiego od której nie może się uwolnić. Sądzę że Patsy była jak dotąd jedyną osobą która potrafiła zając jakąś pustkę w jego sercu kiedy umarła, umarł tez jego jedyny ratunek... a bliskość Jude obudziła pewne rzeczy... Obudziła a nie stworzyła nowe.
Re: 401 - nasze wrażenia
ee jak tak na to nie patrzę w ten sposób:P
w każdym razie piękny odcinek
w każdym razie piękny odcinek
Apple- Liczba postów : 623
Join date : 10/04/2008
Age : 32
Skąd : Piła
Re: 401 - nasze wrażenia
Jamie powiedzial chyba w 403, ze kochal Jude cale zycie... szkoda, ze takie cos go spotkalo.
Watek z Karma bardzo mnie poruszyl. Moze i mam przyjaciolki, ale w gruncie rzeczy jestem do niej bardzo podobna. Nie lubie okazywac slabosci i uczuc przy ludziach.
Podobal mi sie moment jak Jamie juz juz szedl "pocieszac" Jude i wlazl Tommy i nagle muzyka tak sie zmienila (takie echo, jak z kanalu xD).
Albo "this is my artist... and my co - producer... and my girlfriend... yes, my girlfriend!" xD
Watek z Karma bardzo mnie poruszyl. Moze i mam przyjaciolki, ale w gruncie rzeczy jestem do niej bardzo podobna. Nie lubie okazywac slabosci i uczuc przy ludziach.
Podobal mi sie moment jak Jamie juz juz szedl "pocieszac" Jude i wlazl Tommy i nagle muzyka tak sie zmienila (takie echo, jak z kanalu xD).
Albo "this is my artist... and my co - producer... and my girlfriend... yes, my girlfriend!" xD
Re: 401 - nasze wrażenia
Albo "this is my artist... and my co - producer... and my girlfriend... yes, my girlfriend!" xD
to było genialne!! myślałam że umrę ze śmiechu :leze!:
Re: 401 - nasze wrażenia
Albo (lol, ja zawsze zaczynam od "albo") Sadie: "Speaking about save...extra large?" czy jakos tak... ich rozmowa mnie rozwalila
Re: 401 - nasze wrażenia
no to extra large było boskie;P
Apple- Liczba postów : 623
Join date : 10/04/2008
Age : 32
Skąd : Piła
Re: 401 - nasze wrażenia
Stanowczo zgadzam sie z White!
Jestem milo zaskoczona... spodziewalam sie, ze IS4 bedzie jakies... denne xD
Jestem milo zaskoczona... spodziewalam sie, ze IS4 bedzie jakies... denne xD
Re: 401 - nasze wrażenia
Taaa
Ja byłam pod wrażeniem. Pierwszy odcinek i już sezamki xD
Ja byłam pod wrażeniem. Pierwszy odcinek i już sezamki xD
Ostatnio zmieniony przez ultraviolet dnia Czw Cze 05, 2008 5:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
ultraviolet- Liczba postów : 2002
Join date : 08/05/2008
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: 401 - nasze wrażenia
odcinek fantastycznyy ;D
ogólnie większości nie zrozumiałam, ale w patrzeniu mi to nic nie przeszkadzało ;pp same domysły ;]
motyw Jommy...pięknie. po prostu teraz zaczęłam wierzyć w miłość normalnie/
jamie...smutno. no cóż ale serce Jude zawsze należało do Tommiego i on powinien to najlepiej wiedzieć.
Karma...też mi jej żal. Dziewczyna nie lubi okazywać uczuć dlatego nie ma przyjaciół, co jest bardzo przykre. Sadie brawo za odwagę.
Kwest xDDD śmiałam się z tego jego wejścia jak głupia. ;D to było piękne... ;]]
Odcinek jest boooski. Naprawdę świetnie zaczęli ;D oby tak dalej...
Pats a tu denności brak ;DD
sezamki...boska część.
ogólnie większości nie zrozumiałam, ale w patrzeniu mi to nic nie przeszkadzało ;pp same domysły ;]
motyw Jommy...pięknie. po prostu teraz zaczęłam wierzyć w miłość normalnie/
jamie...smutno. no cóż ale serce Jude zawsze należało do Tommiego i on powinien to najlepiej wiedzieć.
Karma...też mi jej żal. Dziewczyna nie lubi okazywać uczuć dlatego nie ma przyjaciół, co jest bardzo przykre. Sadie brawo za odwagę.
Kwest xDDD śmiałam się z tego jego wejścia jak głupia. ;D to było piękne... ;]]
Odcinek jest boooski. Naprawdę świetnie zaczęli ;D oby tak dalej...
Pats a tu denności brak ;DD
sezamki...boska część.
Re: 401 - nasze wrażenia
no ja miałam nadzieję że pokażą Jude w innym świetle, nie takiej świętej i przyzwoitej bo ma swoje lata ale przede wszystkim uczucia w których brak pewnych zachowań... jej reakcja nie mówię że była słuszna, ale na pewno normalna... zareagowała jak wiele dziewczyn w podobnej sytuacji... ma starszego doświadczonego faceta, który swoje już przeżył... a ona co? całowała się z kilkoma facetami i na tym koniec...
normalne jest że w tym momencie wiedząc że kocha Tom'a chciała być 'wystarczająca'
hmm... jak tak to napisałam to reakcja Tom'a zaczyna być dla mnie sensowna... on właśnie tego chciał uniknąć. By to się stało kiedy oboje będą czuli ten moment, a nie kiedy ona stwierdzi że powinna... no
normalne jest że w tym momencie wiedząc że kocha Tom'a chciała być 'wystarczająca'
hmm... jak tak to napisałam to reakcja Tom'a zaczyna być dla mnie sensowna... on właśnie tego chciał uniknąć. By to się stało kiedy oboje będą czuli ten moment, a nie kiedy ona stwierdzi że powinna... no
Re: 401 - nasze wrażenia
dobrze powiedziane White. Chciał żeby Jude całym sercem była na to gotowa, a nie żeby przestraszyła się tego jego bagażu. Musieli oboję w tym uczestniczyć, cieszyć się magią, a nie robić to, bo powinni...
Re: 401 - nasze wrażenia
Jude wprawilo go w zaklopotanie (" It's making me feel sleazy")... po tej akcji nabralam do niego szacunku, bo nie pomyslal tym-czym-faceci-zazwyczaj-mysla... Moim zdaniem zrobil dobrze...
Re: 401 - nasze wrażenia
to było takie dziwne Tommy to Tommy widzieliście na liście ile miał lasek, a z Jude chiał żeby było tak niezapowiedzianie,kiedy nadejdzie czas...on ją musi naprawdę kochać
Apple- Liczba postów : 623
Join date : 10/04/2008
Age : 32
Skąd : Piła
Re: 401 - nasze wrażenia
odcinek rewelacyjny!
moim zdaniem Tommy zachował się bardzo dobrze i bardzo dojrzale. Pokazał,że nie jest dla niego TO najważniejsze.
Żal mi Jamiego. Zakochał się w dziewczynie, z którą nie może być.
moim zdaniem Tommy zachował się bardzo dobrze i bardzo dojrzale. Pokazał,że nie jest dla niego TO najważniejsze.
Żal mi Jamiego. Zakochał się w dziewczynie, z którą nie może być.
Dorota_Girl- Liczba postów : 2444
Join date : 28/03/2008
Age : 31
Skąd : six feet from the edge.
Re: 401 - nasze wrażenia
Moje zdanie o odcinku... :confuse:
Po pierwsze, gdyby nie moja mama, która prawie co do słowa rozumie to ich seplenienie to przynajmniej połowy dialogów bym nie rozumiała, ale ciii
Po drugie oczywiście Jommy i cała ta cudowna, magiczna otoczka ich miłości. Aż chce się powiedzieć: "No nareszcie". Wszystkie sceny z nimi były piękne i już w 1 odcinku pojawiły się sezamki
Co do Jamiego... Ja faceta generalnie nie trawię od samego początku i otwarcie się przyznam: Mi go nie szkoda
Po pierwsze, gdyby nie moja mama, która prawie co do słowa rozumie to ich seplenienie to przynajmniej połowy dialogów bym nie rozumiała, ale ciii
Po drugie oczywiście Jommy i cała ta cudowna, magiczna otoczka ich miłości. Aż chce się powiedzieć: "No nareszcie". Wszystkie sceny z nimi były piękne i już w 1 odcinku pojawiły się sezamki
Co do Jamiego... Ja faceta generalnie nie trawię od samego początku i otwarcie się przyznam: Mi go nie szkoda
Re: 401 - nasze wrażenia
Gwiazdeczka - :tak!: Ja też Jamiego nie trawię.
Ah! Sezamki!
Odcinek opisuje genialne jedno słowo: mraaaaaaaaaaah^^
Ale bardzo mi bylo szkoda Jude. Straszny wstyd.... Czułabym sie strasznie..
Ale za mało sezamków pokazali........... (
Ah! Sezamki!
Odcinek opisuje genialne jedno słowo: mraaaaaaaaaaah^^
Ale bardzo mi bylo szkoda Jude. Straszny wstyd.... Czułabym sie strasznie..
Ale za mało sezamków pokazali........... (
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
sweetthink :: Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw. :: Instant Star - To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku. :: IS 4 :: Dyskusje o odcinkach :: 4x01 Your Time Is Gonna Come
Strona 1 z 3
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|