Wersje koncertowe czy płytowe?

Hehe, to taki problem jest teraz z osiemnastkami, bo akurat mamy sezon. Dlaczego wszystkie kluby robią je w środku tygodnia i o 21:00?!

Ja 8 listopada wybieram się do klubu na koncert Czesława
Jeszcze tylko muszę bilety załatwić, ale z tym problemu nie ma.
9 grudnia będzie też grał razem z Hey w filharmonii..
Mam nadzieję, że jakimś cudem mi się uda ;]

Joo napisał:

Sheemeka napisał:

Sasha napisał:JA BYŁAM NA NIEDUŻO KONCERTACH OGULNIE

Sasha... ogÓlnie :leze!: ortografia się kłania xD

I stylistyka.

nie wejde przez was nigdy już na sweetthink papa dzięki za obraze

Sasha napisał:

Joo napisał:

Sheemeka napisał:

Sasha napisał:JA BYŁAM NA NIEDUŻO KONCERTACH OGULNIE

Sasha... ogÓlnie :leze!: ortografia się kłania xD

I stylistyka.

nie wejde przez was nigdy już na sweetthink papa dzięki za obraze

Pff... Nie chcesz, to nie wchodź. Nikt Cię nie zmusza. Na innych forach takich jak Ty przyłączają do grupy "Ignoranci Ortografii", a my tylko grzecznie Cię poprawiłyśmy... No comments.


A co do koncertów... Muszę się przyznać, że na żadnym jeszcze nie byłam. Marzy mi się koncert PF, ale oni już nie istnieją, buu... Chociaż miałam opcję zobaczyć Gilmoura, gdy był wtedy w Gdańsku na Solidarności. Szkoda, że nie byłam.

wiedziałam, że to się właśnie tak skończy....

Przepraszam White jeśli Cię jakoś uraziłam i Ciebie Sasha, ale ja już sobie to z nią wyjaśniłam

Nie ma za co przepraszać. Nikt tutaj nikogo nie obraził. Za zwrócenie uwagi nie trzeba się obrażać.

Teraz wróćmy do tematu.

Pats... tyle tylko że istnieją takie przypadłości, które sprawiają że robisz błędy i nie jest to zależne od ciebie o czym nie wielu z was w ogóle myśli 'zwracając uwagę'

mi tez raz zwrócono uwagę jak zrobiłam błąd pisząc "krztałt" xD jakoś nei miałam pretensji, ale dobra nie offtopujmy...

ehhh jak do ściany czasem...

dobrze więc jak to Patsy kazała koniec offtopu

dobrze, to ja wrócę do tematu.
sama ja osobiście byłam na 5 koncertach w małych klubach i kilku większych. ostatni to np zaczęło się w polsce, tam scorpionsi, kylie itp.
no i w przypadku tych małych klubów to strasznie mi się podobało, zespół jeszcze bardziej polubiłam.
niektórzy mnie zawiedli, np Kylie była.. straszna. przebieranki, głupoty, pół koncertu playback, zawiodłam się. i ogólnie zniechęciła mnie do siebie.
ale tak PODSUMUWUJĄC (jezu, jak to się pisze?!) to wolę wersje koncertowe : d

A ja.... Jedyny koncert jaki pamiętam, to Piekarzanki w piekarskim Domu Kultury [ nie śmiać się! ]

Chociaż.... W sobotę grał FEEL. I sobie w oknie postałam, i gdzieś tam z daleka docierał do mnie Jak anioła głos ;DD

A na drugi dzień siedziałam w ogródku i słuchałam disco-polo - też na stadionie grali, a że stadion parę kilometrów ode mnie, to zasieg był.
Aaaaaach, i Jesteś szalooonaaaa... też było ;>

Tak, na koncerty nie chodzę.
Ale.... gdyby przyjechał ktoś, ktokolwiek, bylebym miała go/ich w kumplach na myspace.... Poświęciłabym się i pojechała