Aborcja... Pozwolić czy zakazać..?

kToSiEk napisał:Chociaż dzieci z gwałtów to dla mnie temat nadal otwarty. I myślę, że w sprawach tak ekstremalnych, jak tej dziewięcioletniej dziewczynki, powinno się na aborcję zezwolić. Bo ona nie jest zupełnie niczemu winna, nie ponosi żadnej odpowiedzialności.

Właśnie, co ona mogła na to poradzić, że ma niewyżytego ojczyma?! Przecież takie dzieci to, po pierwsze, jeszcze niewiele rozumieją, a po drugie, jak płód może się w dziecku prawidłowo rozwijać? W takich przypadkach jestem za - to zagraża nie tylko życiu matki, ale i tego nienarodzonego dziecka.

Tylko, że tam były bliźniaki, więc jeszcze gorzej dla matki.

Wiem, wiem... Może tak: źle dla całej trójki. I właśnie dlatego w takich przypadkach jestem za aborcją.

Ja ostatnio widziałam w wiadomościach dziewczynę ( 14 letnią ) która nie chciała oddać swojego dziecka i uciekła z nim ze szpitala, ale ja znaleźli. Widać jak je kochała i mimo młodego wieku wiedziała, że to część jej i nie może go zabić lub oddać...

Też o tym słyszałam.

i w koncu zatrzymala to dziecko ?

pewnie dostanie do niego pełne prawa dopiero po 18-nastce.

Ja również jestem za aborcją tylko wtedy, kiedy ciąża zagraża życiu lub jest wynikiem gwałtu.
Wiecie co mnie zawsze zastanawia? To, kim byłyby te dzieci. Możliwe, ze urodziłby się drugi Hitler, ale możliwe również, że nie byłoby już wielu chorób. Gdyby matka dokonała aborcji Thomasa Alvy Edisona, to nie wiadomo, czy mielibyśmy dziś prąd. Właśnie dlatego jestem przeciwna temu. Bo nie wiadomo, czy nie byłoby dziś po stokroć lepiej...

Ja uważam, że aborcja powinna być zakazana w stu procentach. Jeżeli ktoś jest na tyle dorosły żeby uprawiać seks to powinien także być na tyle odpowiedzialny aby ponieść tego skutki. Ja nie umiałabym zabić człowieka, a w szczególności własnego dziecka.