Zdradź coś o sobie

oj no przestań. pokazuj i tyle. : p


sheem weź przestań fajne były.
niektóre owłosione niektóre miały takie chude nogi i tak śmiesznie łaziły.
fajnie było. chciałabym jeszcze raz tam pójść.xDD

AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ratuj się kto może! Teraz czytajac twoje posty naciak będę w starchu, że jeszcze mi coś napiszesz o pa...pa...pa....O-M-G !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dobra.....że coś napiszesz o PAJĄKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dobra, już nic więcej nie będę pisać. :lol2:

wybacz. xDD

ale wiecie co w anglii nie ma prawie żadnych takich obrzydliwych stworzeń.
ani pająków domowych, ani komarów ani ĆMÓF. no tylko muchy. : pp

To fajnie tam xD

Moja siostra to na muchy gada : MUTY
Może te muchy są na serio jakieś zmutowane xD

Ja też mam pająkową fobię. U mojej babci jest dużo pająków (wiadomo - wieś), a ja tam jutro jadę

Niech moc będzie z tobą Pats xD :*:

Pats wyposaż się w kapcia i tyle. jak będzie w pobliżu to siup go w łeb z odległości i nie ma.


o powiem wam coś.
raz próbowałam zabić pająka [bo zakradł mi się do kibla kiedy się kąpałam, zboczeniec jeden] i chciałam to czymś tam trzasnąć chyba właśnie kapciem.
no trafiłam i myślałąm że nie żyje, biorę kapcia a on sobie tam spaceruje z połamanymi nogami. xDDD

OMG!!!!!! Masz rację : zboczeniec jeden :leze!:
Alke łaził z połamanymi nogami? To chyba jakiś sjupelmen był

tj wiesz, jednej nogi nie miał a tą resztą tak dziwnie przebierał. miał chyba połamane.
ale potem i tak skońćzył żywot. jeszcze raz go kapciem w łeb no i... xDD

rozpadał się deszcz. :lol2:

Ja zawsze jak chciałam zabić pająka to żyłam ze świadomością, że będzie deszcz xD

Mój tata wczoraj zabił pająka. Ale jakiś taki dziwny był, taki... galaretowaty. Jakoś dziwnie chodził... I co? Leje.

Noooooo....mi rano w okno chyba grad walił bo tak uderzało xD

Mnie o szóstej obudziły jakieś ptaki na drzewi. Wydzierały się w niebogłosy...

A ja spałam wyjątkowo spokojnie
No cóż, jak się siedzi do 3 nad ranem...

Pada u Was?

u mnie słonko przyświeca

u nie LEJE

u mnie grzeje. : p

łądnie cieplutko jest. xDDD

Co do pająków to nienawidze jak ruszają tymi nószkami.....brrrr...

Ja się boję, ale tylko tych jadowitych . xD
A takto to mi nie przeszkadzają. Gorzej z moim boy'em. Nie mogę z nim iść do lasu na trawie usiąść, bo jak zobaczy jakiegoś pająka to krzyczy . ;] ^^ xD

Ooo, ja się boję owadów, pająków i węży. Brrr... Wczoraj, na ten przykład, latał u mnie w pokoju komar, a ja NIENAWIDZĘ jego dźwięku, w środku nocy zwłaszcza, więc oczywiście było polowanie. Zakończone sukcesem!

ja zawsze muszę ćmy zabijać, bo moja siostra zaczyna płakać jak widzi ćmę. A jak już lata nad jej łóżkiem to jest dopiero tragedia. I ja zawsze muszę biedną ćmę zabijać .

Ja uwielbiam pająki ^^
Takie moje dziwactwo xD
I ćmy uwielbiam ^^

Chociaż kiedyś (dawno, dawno temu za Andrespolem i Wiśniową Górą) byłam u babci xD Kąpałam się, a tu siup - z sufitu do wanny spadł mi wielki pająk xD Darłam się jak opętana. Babcia wbiegła do łazienki, wzięła go na rękę, rzuciła na podłogę i jak nie zaczęła go nawalać xD Nogi latały w powietrzu, można powiedzieć xD


Dzisiaj znowu byłam u babci, spałam na piętrze.
Tak grzmiało, że myślałam, że śpię na dworze.
i do tego rano ten irytująco przesłodzony śpiew ptaków...
Uroki "wsi" willowej xD

U mojej babci na wsi jest pełno pająków i już się do nich przyzwyczaiłam. xD

Pająki....hmmm w szklanym pudełku okej.... ;P arachnofobii nie mam, ale nie lubię.