Lost for Words - SKOŃCZONE

Aha, Sezamki AHA! :leze!:

Nie, nie o to poprosi... Czekajcie grzecznie, a się dowiecie... *tajemniczy uśmiech*

[treść ukryta przez autorkę, zresztą kto teraz będzie to czytał?]

Super! Nie mogę się doczekać reszty

Merci. :*: *kłania się w pas*

czytałam ostatnie zdania rozdziału z przejęciem ciekawie :***

[treść ukryta przez autorkę, zresztą kto teraz będzie to czytał?]

to wszystko zrobiło się teraz takie kryminalne, ale fajne, ach ten dreszczyk emocji

Prawie jak "Kryminalni" albo "CSI: Miami".

Hmmm.....nigdy bym sobie takiego Hutera nie wyobrazala gdyby nie przeczytala tego opko. Moje gratulacje Joo :*:
Szkoda, ze tak krótko piszesz:(

[treść ukryta przez autorkę, zresztą kto teraz będzie to czytał?]

AAAAAAAAAAAA!!!

"Mmm, ma facet klasę!" - pomyślała, wysiadając.

(nie, no co ty nie powiesz... xD)

Trochę ten oświadczyny za szbko, ale i taj fajnie

PatsyGirl napisał:Trochę ten oświadczyny za szbko, ale i taj fajnie

Jak to się mówi: "Teraz albo nigdy!". Może i za szybko, ale taki koleś jak Hunter przecież nie ma nic do stracenia.

Joo....nie za szybko z tymi oświatczynami?

Spokojna Twoja rozczochrana, wszystko jest poza kontrolą! :leze!: Czekaj na następny rozdział, to zobaczysz... *tajemniczy uśmiech Huntera*

Pewnie mu odmówi

I z czego się cieszy?

Nie wiem

Ja chyba lubię tragedie xD
I krwawe masakry.

Łoo, ja też! Ale horrory z kolei mnie przerażają... :scream:

A mnie obrzydzają, ale lubię obejrzeć czasem

A ja nie, bo potem wyobrażam sobie straszne rzeczy... *boi się*

Ja kiedyś obejrzałam "The Ring" i mnie w ogóle nie ruszył. Ale potem śniła mi się ta dziewczynka ze studni, to myślałam, że pójdę spać do mamy xD

No właśnie, miałam to samo w gimie - klasa się uparła, że pójdziemy na 2. część do kina. Boże, myślałam, że już nigdy nie zasnę! Nie, że mi się śniła, ale to było okropne...

Raz, jak zrobiłyśmy sobie u kumpeli w domu Halloween, chciałyśmy obejrzeć tą japońską wersję "The Ring". Była tam scena, kiedy w domu były dwie dziewczyny i do jednej zadzwoniła mama z pytaniem "czy wszystko w porządku?"
Zaraz po tym zadzwoniła moja mama z tym samym pytaniem xD
Wtedy miałam cykora :leze!:

Aha, od razu mówię - 8. odcinek (prawdopodobnie opublikowany jutro) będzie ostatni. Zabieram się za coś nowego... Ja tak mam, że gdy wymyślę coś lepszego od tego, co akurat piszę, szybko to kończę i piszę to nowe.

Joo! Nowe? Super! Ale szkoda, ze tego już koniec