The National Military Cementery - Ottawa

no to i ja xD


helloł.

Czy to tu ta stypaaa?

Zawsze myślałam, że to pogrzeb jest na cmentarzu, a stypa gdzie indziej... Ale... Może być i tu...

No bo nie podano miejsca, a to nasza ulubiona miejscówka.

no to chyba tutaj. xD

no to... zaczynamy. :lol2:

No taaa... to może zacznę od tego, że planuję zamach na wszystkie zdjęcia mojego byłego niedoszłego 1. męża - Pana Leto.

Chyba pora powiedzieć mu "Goodbye... goodbye... goodbye..." ("A Modern Myth").

Uuuu, to faktycznie poważna sprawa ;]

czy mogę was zamęczyć moimi problemami? xD

Nie widzę przeszkód.

no więc... wyszedł mi ostatnio jednym słowem SIOUX [dupa]! bo podobał mi sie taki gość i się okazało, że on mnie lubi. i żadne z nas nie chciało się w szkole pierwsze odezwać. no a tak się złożyło, że on pracował w macu, a moja kumpela chciała się dowiedzieć jak się robi McNuggetsy. no ale wstydziła się go o to zapytać. no to wyszło tak, że ja ją zaczęłam do niego ciągnąć i wylądowałyśmy tuż przed nim. i ja wypaliłam "Ola chce spytać o kurczaki". i już więcej się nie odezwałam. xD a ten miał radochę i było widać, że mu się śmiać chciało. no ale dobra. potem mi zaczął cześć mówić. no i w poniedziałek nie ćwiczyłam na w-fie i moja kumpela też nie ćwiczyła. i chodziłyśmy po boisku. no i weszłyśmy na schody z ktorych można było zajrzeć do sal. no i ja zajrzałam do 42 i mówię "patrz! jakaś klasa ma tam lekcje! ale nie poznaję ich..." no i zaczęłam machać. a w pewnym momencie moja kumpela mi oznajmiła, że ten chłopak tam jest. xD i potem on mi napisał na gg, że jego nauczycielka się z nas śmiała i się go pytała czy nas zna. no i jemu się głupio zrobiło i on nie lubi takich dziecinnych zachowań. (-_-)' no i musiałam go przeprosić. no. a jeszcze w międzyczasie się zakumplowałam z jego kumplem. xD no. i tak jakoś wyszło, że ten jego kumpel w przeciwieństwie do niego się przyznaje do znajomości ze mną [tamten mi mówił "cześć" tylko jak w pobliżu nie było jego znajomych] i w ogóle tak jakoś trochę znielubiłam tamtego... no... i to wszystko zdarzyło się w ciagu ostatnich trzech tygodni... xD

Hm...

(nie wiem, co napisać)

A ten od kurczaków to ile ma lat?

63? ;>

Niezdajnik widzę xP

18. xD 31 marca 1990. xD

Ja też nie wiem co napisać.
Tzn. może bym coś napisała, ale wolę nie ;>

a ten jego kumpel też ma 18 lat. xD

Hmm...Pats rozważa a powiedzeniu Goodbay panu Leto, a ja chyba rezygnuję z miana Mrs. Quincy, a tak wogóle to siemka xD

EDIT: Jeśli ty Pats go nie chcesz ja go wezmę z wielką chęcią

hej, Sheem. :*

hej! A gdzie wszystkich wywiało?? Ja miałam nagły wypad do kuzyki dlatego mnei nie było

wszystkich rozwaliły moje problemy. xD

Hmm...WoW..mnie też! Cóż to za chłopak?

taki popaprany. znany wam bliżej jako... Dawid. xD

xD

Ile miałaś chłopaków???

szczerze to żadnego bo zawsze jakoś tak trzymałam się od nich z daleka. xD i dobrze robiłam!! bo nie każdy może być Tomkiem [kumpel Dawida]. xP

Sheem, możesz go zabrać... tylko daj mi trochę czasu. Moja fascynacja / zauroczenie trwały ponad rok. Trochę to potrwa.