Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD

Joo nie mówię o Tobie ani o większości osób z forum tylko o moich znajomych. takich RIIIIIL.
ja też nigdy nie miałam chłopaka i dla mnie to też nie jest coś najważniejszego na świecie. wolę mieć zaufanych przyjaciół niż `chodzić` przez 2 tygodnie.

Ideał ?? Ja powiem tylko jedno. Facet musi mi czymś zaimponować xD

ziółko napisał:Ideał ?? Ja powiem tylko jedno. Facet musi mi czymś zaimponować xD

Dokonywać cudów odwagi?


Mój ideał ma loczki... No, jeśli nie ma, to jakoś to przeboleję. ^^ Ale tak serio, to mroczni, romantyczni poeci są fajni.

Niekoniecznie. Bardzo imponują mi faceci z pasją, ale taką że tak się wyrażę motoryzacyjną [chyba nie zniosłabym kolekcjonera znaczków :leze!:] Mój pewnie będzie jeździł motocyklem [ale takim coś a'la ścigacz, bo nie lubię harley'owców] xP

mi się bardzo podobaję sportowcy, np. takie ciacha ze szkolnej drużyny koszykówki

ziółko napisał:[ale takim coś a'la ścigacz, bo nie lubię harley'owców] xP

Ave! Ja też nie cierpię!
Jak ktoś znajdzie faceta niezbyt starszego ode mnie na Suzuki Hayabusie, Hondzie CBR lub Kawasaki Ninja, (pod uwagę biorę także Suzuki Bandita i parę jeszcze innych modeli:P)który umie grać na fortepianie, gitarze lub czymkolwiek innym poważnym (w sensie nie na grzebieniu), który będzie wrażliwy, ironiczy, kiedy trzeba, cierpliwy, z poczuciem humoru, niebieskimi oczami i ładną buźką ogólnie, to obwieszczam wszystkim, iż już jest ZAJĘTY przeze mnie.
I dawajcie mi od razu numer telefonu

ziółko napisał:Mój pewnie będzie jeździł motocyklem [ale takim coś a'la ścigacz, bo nie lubię harley'owców] xP

A mój właśnie Harley'em, bo HD mają klasę, a "ściganty" nie (bez urazy!). Wiem coś o tym, bo codziennie mam pod oknami takie ROOOOOOOOOOOOOOOOAAAAAAAAAAAAAAAAAARRRRRRRRRRRRRR tam i z powrotem.
A Harley... mmm, faceci w skórach!

Nie wiedzieć czemu jak myślę Harleyowiec to widzę niedomytego i zarośniętego faceta w skórze. Bleee [kochany amerykański stereotyp]
Ale muszę się pochwalić, że jechałam wehikułem podobnym do Harleya. Nawet fajnie, ale ścigacze mają swój urok.

Ścigacze są spoko Ostatnio jest "moda" na motocykle itp. Zawsze jeżdżą na nich ładni chłopcy:)

A ja muszę mieć UZDOLNIONEGO. Najlepiej w kierunku sztuki. xD

Mój musi na czymś grać.
Wspaniale grać.
Gitara, fortepian, saksofon.
Byle nie flet xD

Shout napisał:Ścigacze są spoko Ostatnio jest "moda" na motocykle itp. Zawsze jeżdżą na nich ładni chłopcy

Mój tata na przykład :lol2:
Ale my ogólnie wolimy klasyczne, choppery.

Lipciaaaa napisał:Mój musi na czymś grać.
Wspaniale grać.
Gitara, saksofon.

Gitara - taaaaaaaaaaaaaaaak, gitarzyści są super! Sama trochę gram, więc mógłby mnie dokształcać. Saksofon - gdyby koleś grał na saksofonie tenorowym, byłabym jego na wieki! Ach... :inlove:

Haha chłopak z gitarą byłby dla Joo parą ;P

:baaa: Z gitarą albo saksofonem tenorowym.

A dlaczego akurat saksofon? Czyżby ze względu na barwę dźwięku?

Taaaaak. Saksofon = jazz, a jazz = dobro! A tenorowy to już w ogóle! Jerzy Tatarak = :inlove:!

Nieee, Gitara Rulezz :milosc:

Nie znacie się. Fortepian wymiata!
Ale najlepiej by było, żeby grał na perkusji- wtedy nie kłócilibyśmy się o to, kto gra lepiej

tak szczerze to dla mnie może na niczym nie grać, liczny się uczucie...

Uczucie, by miał skórzaną, czarną kurtke, ciemne włoski, z opadającą grzywką na oczy i zabójcze spojrzenie. Gdyby miał jeszcze motor, to by był spełnieniem moich marzeń. Jednak, albo niestety, dla mnie płeć przeciwna to całkowicie inna bajka.
Oni nie widzą mnie, a ja ( nie ) widze ich. Chociaż to też zależy, a jeśli chodzi o miłośc, cóż... Jak na razie jej nie doznałam i sądzę, że dopóki jej nie doświadcze, będę to uczucie uważała za zbędną iluzje, w moim życiu.

miłość to wspamniałe doświadczenie, nieszczęśliwa może zniszczyć człowieka

Gdybym powiedziała, że wygląd się nie liczy, byłoby to kłamstwo. I myślę, że dla większości osób wygląd ma mimo wszystko kolosalne znaczenie, nawet jeśli się do tego nie przyznają...

no wydląd też ma znaczenie, ale ten jedyny musi mieć to coś. U jednych tym czymś jest wygląd

Tak, ale nie tylko to się liczy: dla mnie liczy się szczerość, wierność, zaufanie i poczucie humeoru no i musi być w jakiś sposób inteligentny