413 - Nasze wrażenia :)

Jak go uruchomiłyście...??

ID: 35.9.27.26
Port: 3127 - >do tego działa:)

Boże, cały czas nie mogę uwierzyć że to jest własnie ta chwila, że wszytko się już właśnie kończy.
Nie będzie już tego oczekiwania, sporów na temat tego kogo Jude wybierze, pretensji do producentów..

OMG...właśnie obejrzałam i jestem MEGA wkurzona...jak mogli ich jednak rozdzielić...??

Nie!!!! :frustrated: Ja nie wierzę. Na pewno będzie jeszcze jeden czternasty odcinek i zrozpaczona Jude wróci do Tommy'ego

Jak tak przed chwilą dyskutowałam z White to doszłyśmy do wniosku, że ten odcinek jest w pewien sposób niedokończony... Czyżby zostawili sobie otwartą furtkę na IS5?

Uwazam ze powinna byc kolejna seria. Tak nie moza. Przez wszystkie sezony IS czekalismy na szczesliwe zakonczenie. Ciagle cos przeszkadzalo Tommiemu i Jude. Zakonczenie bylo okropne. Nikt nie powiedzial ze beda razem. Poza tym sprawa Sadie i Kwesta tez jest niewyjasniona. Nie postarali sie

Taa... Zakończenie miało być jednoznaczne. Ale w praktyce najważniejsze kwestie nie zostały wyjaśnione. Dziwne jakoś to wszystko

no to z Sadie i Kwestem zabiło.... a Darius złapał Sadie za tyłek.... nie spodziewałam się tego.. ale racja jakby czegoś brakowało... za duzo rzeczy niedokończonych zostawili

Czuję jakiś taki... niedosyt po tym ostatnim odcinku. Coś mi mówi, że producenci mogą nas jeszcze zaskoczyć.

Popłakałam się ;D jak głupia ;D ostatnie cztery minuty to był jeden wielki szloch. Wierzyłam w tą miłość...niestety...
PO za tym to już koniec...KOniec Jommy, koniec IS.
To najlepszy i najgorszy dzień [według mnie] w historii IS...
Powinni dać jeszcze jeden odcinek epilogowy.
Albo jeszcze jedną serie. Nic tak naprawdę nie zostało wyjaśnione...

a ja sądzę, że jednak to już koniec. zakończenie było piękne. porównajcie sobie ostatni odcinek czwartego sezonu z tymi z poprzednich... są inne. London Calling już wszystko zakończył.

piękne, piękne...
ale i tak powinien być jakiś epilog według mnie...

a tak w ogóle straciłam wiarę w miłość.
cztery sezony wierzyłam w Jommy i co? Dupa. Jedna wielka DUPA. Przepraszam za wyrażenie.

Przecież ich miłość dalej trwa. Myślisz, że oni pozwolą żeby to tak się skończyło? Uważam, że dla obojga to wszystko zaczęło dziać się za szybko. Chwila oddechu dobrze im zrobi Poza tym oni w sumie się nie rozstali... To zakończenie jest trochę w stylu tego z IS1.

ależ prosze Cię bardzo.. tez lubię to słowo

dupa, dupa DUPA

ale fajna dupa:) nie był taki zły ten odcinek, niech Jude korzysta z życia:)

Niech korzysta xD odcinek super i wgl, ale wolałabym, żeby np. spotkali się na lotnisku i wiesz on do niej: "Nie mogę Cię tak po prostu zostawić" czy coś xD jakieś takie pożegnanie, a nie tu patrzonko w oczy, aż Cię zaskoczy kurde xD

dupa no xD

Tommy nie zamierzał jej zatrzymywać bo dla niego najważniejsze było jej szczęście. Kocha Jude i będzie cierpliwie na nią czekać

tez racja Gwiazdeczka, bardzo cenna uwaga

Jestem poruszona xD

... i zadowolona z takiego końca. Przecież to "Instant STAR", a nie "Instant LOVE".

Otwarty koniec przynajmniej zmusi nas do refleksji...

aha i jeszcze coś...


a nie mówiłam, że Tommy wykorzystał sreberko?!?!

racja tu zwracam honor... myślałam, że se jakieś jaja stroją a on zroił pierścionek z papierka:P

piękna to scena była:)

Pats miala racje..a ja mialem racje ze ona pojedzie sama..
Ostatnia scena.. super.. mam usmiech caly czas na twarzy
Sadie i Kwest? .. smutno mi ze nie sa razem..
Bardzo ladny odcinek..piekne zakonczenie..i ta gadka jude "I'm rock star" ..

ta gadka jude mi sie nie podobala, to brzmialo egoistycznie... ale w sumie jej zycie jej wybor. fajnie zrobiony odcinek, ale ja jednak wolalabym romantyczne zakonczenie, gdzie jest jasno powiedziane ze J&T sa razem...

Tommy do Jamiego: Thanks, Aragorn, but it's my job now

Nie mogłam z tego Aragorna xD

docierało do mnie, że coś takiego może się wydarzyć.
ale co innego snuć domysły, a co innego przyjąć ten fakt do świadomości.
koniec Jommy. ?

hmm, trochę mi szkoda.
tak sobie zaczęłam przypominać ich histrorię. od pierwszego w zasadzie odcinka dużo przeszli i dziwne, że się tak skończyło.

odcinka nie oglądałam i nie mam zamiaru. IS skończy się dla mnie na 12 odcinku. ;d