Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
+26
moniavelsara
Lockit
Sarah
MarySh
kToSiEk
naciak
Sheemeka
ziółko
asiula16
Shout
Joo
Mrs White
marta
Kropek
Lipciaaaa
mysweettime
Wondergirl
Laffy
Gwiazdeczka
Necia
Olusia:*
Dorota_Girl
dzazminka
Peth
addiek
PatsyGirl
30 posters
Strona 11 z 15
Strona 11 z 15 • 1 ... 7 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Podziwiam Cię Lipa :*:
ultraviolet- Liczba postów : 2002
Join date : 08/05/2008
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
nie ma co podziwiać. ;]
po prostu mam dość bycia ofiarą.
chociaż mówię wam, wczorajszy dzień to był po prostu dzień płaczu i użalania się nad sobą :leze!: tzw. mokradło. xD
ale już spoko.
każda z nas by tak zrobiła gdyby ktoś ją zranił.
trzeba walczyć o swoje szczęście.
ja zawsze walczyłam o innych.
trochę egoizmu się przyda ;D
po prostu mam dość bycia ofiarą.
chociaż mówię wam, wczorajszy dzień to był po prostu dzień płaczu i użalania się nad sobą :leze!: tzw. mokradło. xD
ale już spoko.
każda z nas by tak zrobiła gdyby ktoś ją zranił.
trzeba walczyć o swoje szczęście.
ja zawsze walczyłam o innych.
trochę egoizmu się przyda ;D
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Lipciaaaa napisał:nie ma co podziwiać. ;]
po prostu mam dość bycia ofiarą.
chociaż mówię wam, wczorajszy dzień to był po prostu dzień płaczu i użalania się nad sobą :leze!: tzw. mokradło. xD
ale już spoko.
każda z nas by tak zrobiła gdyby ktoś ją zranił.
trzeba walczyć o swoje szczęście.
ja zawsze walczyłam o innych.
trochę egoizmu się przyda ;D
Ja też ciągle jestem ofiarą, ale nie umiem powiedzieć "koniec". A jak już mówię, to potem ON robi coś, co mnie zwala z nóg. Zawsze nieświadomie trafia z mój czuły punkt w sercu i wszystko zaczyna się od nowa...
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
on też tak robił.
aż zaczął chodzić z moją koleżanką.
przestało mu na mnie zależeć...
aż zaczął chodzić z moją koleżanką.
przestało mu na mnie zależeć...
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
hm trudno jest się pożegnać...ja miesiąc po zerwaniu,ciągle miałam jakąś nadzieje,bo ON ciągle pisał i nie dawał o sobie zapomnieć...mimo,że rozstaliśmy się tylko dlatego,że to on 'nic nie czuł,nie dawałam mu szczęścia i nie czuł się przy mnie komuś potrzebny' jak się potem od niego dowiedziałam. i patrząc mi prosto w oczy z zimną krwią powiedział: 'zapomnij o mnie' . bolało...strasznie bolało. był pierwszym poważnym moim chłopakiem i strasznie cierpiałam i myślałam,że nigdy więcej nikomu nie zaufam...był okres kiedy jego za wszystko winiłam,bo przecież ja się starałam.
Dziś jest ktoś,kto wprowadził do mojego życia tyle szczęścia i radości,że nie potrafię tego opisać. Na tą sytuację patrzę zupełnie inaczej.
Wierzę w to,że jak ktoś jest komuś pisany,to po prostu musi się udać...szczęściu można pomóc,w to też wierzę wszystko jest dla nas jakimś doświadczeniem i uczymy się na błędach. nie mylę się?
Dziś jest ktoś,kto wprowadził do mojego życia tyle szczęścia i radości,że nie potrafię tego opisać. Na tą sytuację patrzę zupełnie inaczej.
Wierzę w to,że jak ktoś jest komuś pisany,to po prostu musi się udać...szczęściu można pomóc,w to też wierzę wszystko jest dla nas jakimś doświadczeniem i uczymy się na błędach. nie mylę się?
asiula16- Liczba postów : 125
Join date : 03/05/2008
Age : 32
Skąd : Nowy Targ
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
nie mylisz się. szczególnie z tym ostatnim zdaniem...
ale ja i tak uważam, że miłości nie da się nauczyć... na pamięć. nie da się nie popełniać tego błędu.. bo jak się zakochasz, to kaplica. a za każdym razem to może byc on, bo od razu go nie poznasz...
przez miłość może zostać zraniony ktoś, kto ma 16 kat i ktoś kto ma ich 40. po prostu nie da się jej nauczyć. . nie da się tak po prostu stwierdzić, że to już "ten"
ale ja i tak uważam, że miłości nie da się nauczyć... na pamięć. nie da się nie popełniać tego błędu.. bo jak się zakochasz, to kaplica. a za każdym razem to może byc on, bo od razu go nie poznasz...
przez miłość może zostać zraniony ktoś, kto ma 16 kat i ktoś kto ma ich 40. po prostu nie da się jej nauczyć. . nie da się tak po prostu stwierdzić, że to już "ten"
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Jutro Walentynki - "święto zakochanych".
Co macie w planach?
Gorąca randka? :leze!:
A może zamkniecie się w pokoju przed całym światem i komercją, która towarzyszy nam na każdym kroku akurat tego dnia?
Co macie w planach?
Gorąca randka? :leze!:
A może zamkniecie się w pokoju przed całym światem i komercją, która towarzyszy nam na każdym kroku akurat tego dnia?
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
walen(w)tynki...
jak dla mnie zaczęły się już dzisiaj w szkole...
poczta walen(w)tynkowa, piosenki puszczane z radiowęzła na każdej przerwie...
jak dla mnie to to święto [?] jest wogóle nie potrzebne...
a jutro to zamknę się w swoim pokoju i przeczekam ten walen(w)tynkowy..."szał ciał"...
jak dla mnie zaczęły się już dzisiaj w szkole...
poczta walen(w)tynkowa, piosenki puszczane z radiowęzła na każdej przerwie...
jak dla mnie to to święto [?] jest wogóle nie potrzebne...
a jutro to zamknę się w swoim pokoju i przeczekam ten walen(w)tynkowy..."szał ciał"...
moniavelsara- Liczba postów : 3573
Join date : 11/06/2008
Age : 30
Skąd : Sandomierz
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
ja jutro mam gorącą internetową randkę. <hahaha>
jeszcze nie wiem z kim, ale pewnie z kimś z ST. xD
albo z takom mojom jednom kumpelom. hehe.
ej, singielki może zrobimy konfa na gadu? : D
jeszcze nie wiem z kim, ale pewnie z kimś z ST. xD
albo z takom mojom jednom kumpelom. hehe.
ej, singielki może zrobimy konfa na gadu? : D
naciak- Liczba postów : 5520
Join date : 27/03/2008
Age : 30
Skąd : Gdynia.
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Ja jutro jadę na zarąbiście romantyczy konkurs polonistyczny
A później... chyba GG
A później... chyba GG
kToSiEk- Liczba postów : 939
Join date : 30/03/2008
Age : 30
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Oh yeah... jaka namiętność! Powodzenia :*:
Ja jutro robię u siebie babski wieczór. Będziemy się opychać i oglądać filmy
Ja jutro robię u siebie babski wieczór. Będziemy się opychać i oglądać filmy
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Wiesz, sam na sam z jury Nie dziękuję :*PatsyGirl napisał:Oh yeah... jaka namiętność! Powodzenia :*:
kToSiEk- Liczba postów : 939
Join date : 30/03/2008
Age : 30
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Ja po południu wybieram się do kina, a potem na pizzę z kilkoma koleżankami i kolegami. No a potem oczywiście gg i święty spokój. xD
Ktosiek, powodzenia!
Ktosiek, powodzenia!
Lockit- Liczba postów : 1943
Join date : 18/05/2008
Age : 29
Skąd : Bełchatów
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
a ja posiedze i poczytam
Sarah- Liczba postów : 764
Join date : 28/03/2008
Age : 32
Skąd : From his heart :)
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Jutro spędzę dzień jak co dzień.
Pośpię do 10, pojadę na zakupy z mamą. kupię jakąś książkę.
Po południu do kina z przyjaciółką, na film który nas w ogóle nie interesuje [wyznania zakupoholiczki? czy jak to tam było...]
a później gg i ST
Pośpię do 10, pojadę na zakupy z mamą. kupię jakąś książkę.
Po południu do kina z przyjaciółką, na film który nas w ogóle nie interesuje [wyznania zakupoholiczki? czy jak to tam było...]
a później gg i ST
ultraviolet- Liczba postów : 2002
Join date : 08/05/2008
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Ja byłam wczoraj z moją w kinie, a dzisiaj staram się nie myśleć o tym amerykańskim pseudoświęcie. Mam w planach naukę historii, matmy, religii (!!!) i może jeszcze będę czytać "Dżumę".
Ostatnio zmieniony przez Joo dnia Wto Wrz 28, 2010 8:09 pm, w całości zmieniany 1 raz
Joo- Liczba postów : 3775
Join date : 13/08/2008
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
ja siedzę w domu. Nie dałam się namówić na żadne wyjścia.
Dorota_Girl- Liczba postów : 2444
Join date : 28/03/2008
Age : 31
Skąd : six feet from the edge.
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
taa. walentynki ot mój szczęśliwy dzien. ostanowialm nie wychodzic z domu,a le braklo mi jedzenia wie poszlam o nachosy i sos. i oczywiscie zgubilam pieniadze, bo ja kby inaczej ...
jak ja uwielbiam walntynki;/
jak ja uwielbiam walntynki;/
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
a ja spędziłam romantyczne popołudnie w towarzystwie 4 facetów w wieku od 1.5 - 6 lat.
z czego zraniłam uczucia jednego pięciolatka! ależ jestem zła! XD
no i miałam seks telefon z pszyjaciułkom i krótką randkę z Pats i White. i troszkę z Lipą. xd
z czego zraniłam uczucia jednego pięciolatka! ależ jestem zła! XD
no i miałam seks telefon z pszyjaciułkom i krótką randkę z Pats i White. i troszkę z Lipą. xd
naciak- Liczba postów : 5520
Join date : 27/03/2008
Age : 30
Skąd : Gdynia.
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
ja wieczór spędziłam z dwoma przedstawicielami płci przeciwnej, rzucając się nachosami i oglądając horrory. cudowne zakończenie beznadziejnego dnia .xD
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
no cóż,ja bd inna walentynki są dla mnie dniem przyjemnym,bo mam urodziny xdd więc to dla mnie nie jest do końca święto zakochanych ;D
ale te walentynki,pierwsze do tej pory,spędziłam z chłopakiem.
ale te walentynki,pierwsze do tej pory,spędziłam z chłopakiem.
asiula16- Liczba postów : 125
Join date : 03/05/2008
Age : 32
Skąd : Nowy Targ
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
też macie wrażenie, że wiosna to czas zakochanych ? wszędzie parki, gdzie się nie spojrzy ale chyba to dobrze, niech ludzie się cieszą ; )
Dorota_Girl- Liczba postów : 2444
Join date : 28/03/2008
Age : 31
Skąd : six feet from the edge.
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
taaak:D zdecydowanie masz racje, tylko pogoda taka lipna z deka....
Olusia:*- Admin
- Liczba postów : 908
Join date : 26/03/2008
Age : 34
Skąd : Puławy
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
Skomentuję to tak: pff!
Joo- Liczba postów : 3775
Join date : 13/08/2008
Re: Miłość - czyli jedno wielkie WTF xD
A ja jakoś nie wiem... Bo odkąd jestem z moim Mężczyzną to świat się zdecydowanie zmienił, i to czy jest wiosna czy nie nie ma nic do rzeczy... Może tylko tyle że słońce wyciąga ludzi na dwór, a nie chowa po domach i kafejkach, tak jak to jest latem... jedynym atrybutem wiosny i lata to ciepłe noce, które można spędzic na oglądaniu gwiazd czy wspólnych kolacjach pod gołym niebem...
Sarah- Liczba postów : 764
Join date : 28/03/2008
Age : 32
Skąd : From his heart :)
Strona 11 z 15 • 1 ... 7 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15
Strona 11 z 15
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|